Bridal shower
Słyszeliście kiedyś o bridal shower? Przyznaję się od razu – ja nie słyszałam. Obiło mi się kilka razy o uszy baby shower – to taka impreza, którą lubią chwalić się na Instagramie polskie pożalsięboże celebrytki w ciąży, które przecież tak bardzo chronią prywatność swojej rodziny, że najchętniej relacjonowałyby poród na żywo. Te dwie imprezy, które przypłynęły do nas zza oceanu łączy jedno – w centrum uwagi znajdują się odpowiednio do okazji: przyszła Panna Młoda i spodziewająca się dziecka mama.
Nie jestem wielką fanką amerykanizacji naszego swojskiego, przytulnego zaścianka – nie przebieram się w upiorne kostiumy na Halloween, nie biegam po sklepach w poszukiwaniu zakupowych okazji związanych z Czarnym Piątkiem, a Walentynki każdego roku konsekwentnie bojkotuję. Niemniej jednak trudno dyskutować z faktem, że duża cześć polskiego społeczeństwa celebruje tego typu okazje, czerpiąc z nich wiele radości (a może bardziej funu, skoro już chcemy być tacy amerykańscy). Czy to źle? Absolutnie nie, bo każda sposobność do spędzania czasu w gronie najbliższych jest dzisiaj na wagę złota. Bridal shower to kolejny trend, który już niedługo może na stałe zagościć na liście przedślubnych obowiązków każdej Panny Młodej.
Bridal shower to przyjęcie organizowane przez matki Państwa Młodych lub najlepsze przyjaciółki Panny Młodej, mniej więcej dwa miesiące przed ślubem. Szukając informacji o tym amerykańskim zwyczaju natrafiłam na kilka wypowiedzi Polek mieszkających w Stanach Zjednoczonych, dzięki którym dowiedziałam się, na czym to wszystko polega. I wiecie co? Całkiem mi się to podoba :)
Jeszcze kilka lat temu bridal shower wyglądało trochę inaczej niż dzisiaj. Była to impreza zarezerwowana tylko dla kobiet, podczas której przyszłą Pannę Młodą obdarowywano praktycznymi, ,,damskimi’’ gadżetami, takimi jak seksowna bielizna, kosmetyki czy perfumy, które stanowiły niezbędny ekwipunek dla świeżo upieczonej małżonki podczas podróży poślubnej. Krótko mówiąc – był to wypasiony wieczór panieński, poprzedzający właściwy wieczór panieński, bo niby dlaczego nie zorganizować dwóch świetnych imprez? :)
Obecnie jest to nieco bardziej rozbudowane przedsięwzięcie. Bridal shower to przedślubne przyjęcie, najczęściej w formie uroczystego obiadu w restauracji, podczas którego Państwo Młodzi dostają specjalne podarunki. Wraz z zaproszeniem goście otrzymują informacje, w jakim sklepie przyszli Nowożeńcy złożyli listę prezentów. Chodzi o to, że przed uroczystością Młodzi udają się do ulubionego sklepu z akcesoriami domowymi, wybierają potrzebne produkty i tworzą listę życzeń. Na tej podstawie goście przygotowują wyprawkę na Nową Drogę Życia. Podczas przyjęcia następuje oficjalne rozpakowywanie prezentów. Ważne, aby wybierać produkty zróżnicowane cenowo, aby każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego na swoją kieszeń. Matko, jak ja bym chciała dostać taką wyprawkę! Moje wyposażenie z zakresu AGD woła o pomstę do nieba – toster, czajnik i stary mikser to chyba niewystarczający pakiet na start :)
Oczywiście prezenty ślubne to osobna sprawa – nie przychodzimy z pustymi rękami. Najczęściej, podobnie jak w Polsce, sprowadza się to do wręczenia koperty z pieniędzmi. Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie – Państwo Młodzi nie muszą martwić się wielkimi pudłami, które zajmują dużo miejsca. W Stanach Zjednoczonych ślubne prezenty dostarczane są wcześniej pod wskazany adres – Nowożeńcy zgodnie z tradycją po uroczystości wyruszają w podróż poślubną, a dodatkowe pakunki sprawiałyby wiele problemów logistycznych.
A co właściwie robi się na bridal shower? Integruje! To doskonała okazja do przełamania pierwszych lodów i wzajemnego poznania. Po wspólnym posiłku organizowane są liczne gry, zabawy i konkursy, które zbliżają do siebie ludzi. To świetna okazja, aby powspominać stare dobre czasy, pooglądać zdjęcia, posłuchać zabawnych historii. Bardzo popularną zabawą jest tworzenie sukni ślubnej z... papieru toaletowego! Fajnym pomysłem jest przygotowanie specjalnego quizu o narzeczonych, karaoke z ulubionymi przebojami Młodej Pary albo pokazu slajdów, połączonego ze zgadywaniem, gdzie dane zdjęcie zostało zrobione. Pomysłów jest naprawdę wiele – wszystko zleży od tego, w jaki sposób lubicie spędzać czas.
Bridal shower to często przyjęcie o określonym motywie przewodnim. Tematyczne dekoracje i akcesoria sprawią, że wieczór będzie niezapomniany. Co powiecie na szybki wypad w jakieś piękne miejsce? A może impreza w klimacie szalonych lat 90.? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w zaproszeniach wspomnieć o konieczności przygotowania filmowego przebrania. Wybór należy do Was :)
Jestem pewna, że za jakiś czas bridal shower stanie się w Polsce tak popularne, jak Halloween czy Walentynki. Nie jestem fanką celebrowania ostatnich chwil panieństwa, którym jest huczne obchodzenie wieczorów panieńskich, dlatego uważam, że bridal shower to świetna alternatywa. To okazja do zebrania wszystkich znajomych w jednym miejscu, wzajemnego poznania i wspólnego spędzania czasu w radosnej atmosferze oczekiwania na ślub. I ta boska wyprawka… :)
I jak? Co sądzicie o bridal shower? Podzielcie się Waszymi opiniami w komentarzach :)