Koszula z punktu widzenia kobiety oraz okiem zawodowego doradcy wizerunku - Konrada Duczmalewskiego

20 maj 2018
Anna Żaczek

Jest to już moje 3 spotkanie z doradcą wizerunku – Konradem Duczmalewskim. Tym razem rozmowa toczyła się wokół koszuli męskiej.

Moim zdaniem tylko biała koszula jest ponadczasowa i pasuje do każdego stylu oraz koloru – tu mam na myśli zarówno damską, jak i męską. Sprawdza się ona w wielu sytuacjach, zarówno podczas oficjalnych uroczystości, w stylizacjach wieczorowych, jak również w mniej formalnych spotkaniach. Mam w swojej szafie kilka białych koszul i uratowały mnie one w wielu niespodziewanych chwilach. Nam kobietom – mówię to w imieniu sporej grupy - biała koszula kojarzy się z elementem męskości, stąd chyba sentyment do tego, a nie innego koloru.

Mężczyzna ma również w swoim życiu parę momentów, kiedy tę białą elegancką koszulę musi założyć, w związku z tym powinien ją umieć wybrać spośród wielu modeli. Kiedy facet ma do wyboru setki wzorów i odcieni, może się lekko pogubić. Wówczas pojawiają się wątpliwości i pytania, która z koszul będzie pasować do garnituru, a która do smokingu? Jak dobierać odcienie, bo jeśli narzeczona będzie miała suknię w kolorze ecru, to przy śnieżnobiałej koszuli Pana Młodego suknia zszarzeje? Czy o tym facet myśli, kiedy kupuje koszulę na swój ślub? Czy trzeba aż tak bardzo się przejmować tą białością, długością czy modą? Tom Ford - znany projektant i reżyser powiedział, że: „moda może dodać życiu uroku, pod warunkiem, że nie przecenisz jej roli, nie zaczniesz wierzyć, że rzeczy są kluczem do szczęścia”.

Jak to jest więc z tymi koszulami Panie Konradzie?

Mimo że koszula, niby rzecz powszechna i oczywista, to toczą się o nią nieraz zażarte batalie między Młodą Parą, jakby miała wartość nieomal boską. Jeśli dzieli nas już na początku kawałek bawełnianej tkaniny, to co będzie dalej? Żeby ten spór zakończyć, wykorzystajcie w praktyce kilka poniższych wskazówek.

Kolor

Na klasyczną uroczystość ślubną zakładamy tylko i wyłącznie koszulę BIAŁĄ! Czynimy tak zresztą przy każdym stroju formalnym. Zapomnijcie o legendach, które uporczywie wmawiają Wam nierzetelni sprzedawcy. Kolor koszuli nie wpływa na barwę sukienki. Jest to logicznie sprzeczne, by mniejszy fragment tkaniny (wystający spod marynarki) oddziaływał na barwę większego w kreacji Panny Młodej. Na odbiór barw ma to, z czym je połączymy. I tak biała koszula pod ciemną (granatową, szarą, grafitową lub czarną) marynarką będzie wyglądała jak biała, a ecru/ivory/itp. jak brudna. W przypadku uroczystości odformalizowanych (np. boho) dopuszczalne jest zamienienie koszuli na błękitną, jasnoróżową lub kremową (przy jaśniejszych marynarkach).


Mankiety

Zdecydowanie na spinki. W przypadku wesel o obniżonym stopniu formalności można rozważyć wprawdzie też mankiet na guziki, ale pierwszy wariant z racji opcji personalizacji poprzez dodanie odpowiednich dla siebie ozdób, zawsze będzie ciekawszy.

Niewiele osób wie, że możemy wyróżnić dwa rodzaje takich mankietów:

  • Francuski, podwójny - najpopularniejszy. Charakteryzuje go wywijana forma dzięki, której uzyskujemy dwie warstwy materiału. Z racji sztywnej konstrukcji można zastosować do niego nawet duże i ciężkie spinki.

  • Pojedynczy - wywodzący się z koszuli frakowej, przez co uznawany jest za bardziej elegancki.  Jego minimalistyczna forma daje większy komfort użytkowania. 


Kołnierzyk

Pal licho, jeśli decydujesz się na krawat. Do wyboru masz kołnierzyk włoski, pół włoski, kent. Można rozważyć też pin collar - ze szpilką podtrzymującą węzeł krawata - jako pewną egzotykę. Każdy z nich będzie dobrym wyborem.

Gorzej sprawa ma się z muchą. I to nie dlatego, że jest ona czymś skomplikowanym, a raczej z powodu naszej polskiej mentalności do dorabiania własnych pojęć i teorii. Tak więc statystycznie, jeśli udacie się do sklepu i poprosicie o koszulę do muchy, otrzymacie mniej lub bardziej klasyczny produkt zaopatrzony w łamany kołnierzyk. Będzie to półprawda. Koszula z takim kołnierzykiem przeznaczona jest wyłącznie do fraka, ewentualnie smokingu (zwłaszcza posiadającego ostre - frakowe klapy). Źle natomiast będzie wyglądała przy zwykłym garniturze tym bardziej, jeśli założymy kolorową muszkę. Kontrastowy pasek widoczny na stójce, a niejednokrotnie również jego zapięcie (bo mało kto muchę wiąże) przywodzą na myśl raczej styl kelnerski, a nie wyszukaną elegancję. Wybierzcie w takiej sytuacji koszulę z kołnierzykiem wykładanym (jak przy krawacie), pod którym schowa się i tasiemka i jej mocowanie. Ważne, żeby guziki w takiej koszuli były zasłonięte. Wybierając smoking poza opcją z zakrytą plisą, możecie rozważyć koszulę zapinaną na specjalne guziki jubilerskie.

W jakiej koszuli najkorzystniej  będą wyglądać mężczyźni o wysokim wzroście i szczupłej sylwetce oraz skrajnie – o niskim wzroście i otyłej sylwetce? 

Jeśli chodzi o dobór koszul, to nie jest on wbrew pozorom jakimś dużym problemem. Większość firm na rynku (w tym także my) oferuje podwójną rozmiarówkę - wzrost + obwód kołnierzyka. Do tego dochodzi ponadto stopień wyszczuplenia: od slim (nieraz super slim) po classic (pozbawioną taliowania).

To, co warto zalecić to jedynie zwrócenie uwagi na krój kołnierzyka. Pan nr 1 o wysokim wzroście i szczupłej sylwetce mógłby zainwestować tu w kołnierzyk włoski (opcjonalnie pół-włoski), który ze względu na szeroki rozstaw rogów doda mu optycznie nieco "masy" w szyi i karku. Pan nr 2 jako korpulentny facet dodatkowej masy nie potrzebuje, więc idealny dla niego będzie kent. Wąski rozstaw rogów tego kołnierzyka optycznie wyszczupli nieco twarz tego pana i wydłuży szyję.

Dziękuję za rozmowę Panu Konradowi. Cennych rad nigdy dość! Jeśli któremuś z Panów udało się z powyższą wiedzą dobrać super koszulę, dajcie znać w komentarzu :)

Średnia

4.5

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze

Cenne wskazówki, również dla kobiet :)
~Sylwia 20 maj 2018 21:42 odpowiedz