Muzyka na wiosnę
Wiosna to pora roku, która daje ogromnego kopa do działania. Coraz dłuższe dni wypełnione promieniami słońca, rozkwitająca wszystkimi możliwymi kolorami natura, cudowne zapachy i smaki świeżych warzyw i owoców, które kuszą na okolicznych bazarkach sprawiają, że na nowo chce się działać i planować.
Chociaż muzyka jest raczej uniwersalna i nie ma konkretnych utworów przypisanych poszczególnym porom roku, to jednak niektóre piosenki idealnie wpisują się w budzącą się do życia naturę. Oto kilka propozycji, tych na spokojne wybudzenie i dodających energii do działania!
Ed Sheran – Divide
Być może po powszechnym szale na kilka utworów z tej płyty (Shape of You!) macie serdecznie dość Eda, ale pamiętajcie, że to jeden z kilkunastu utworów na płycie brytyjskiego artysty. Znajdziecie tam zarówno piosenki, przy których będziecie się mogli wyciszyć, jak i takie, które dodadzą Wam kopa w gorsze dni.
Julia Pietrucha – Parsley i Postcards from the Seaside
Kojący głos w akompaniamencie delikatnych dźwięków ukulele. Obie płyty Julii to idealne propozycje na wiosnę i lato. Lekkie dźwięki z jednej strony wybudzają do życia i sprawiają, że chce się wyjść z domu i ruszyć przed siebie, a z drugiej delikatnie kołyszą i przywodzą na myśl letnie beztroskie chwile.
Tabb, Sound’n’Grace – ATOM
Ta płyta to jeden wielki kopniak do działania. Połączenie całej masy różnych emocji daje porcję zrozumienia w wielu sytuacjach. Kiedy potrzebujecie skondensowanej, godzinnej dawki motywacji, śmiało sięgajcie po tę propozycję.
The Beatles - Please Please Me
Pierwszy album studyjny popularnego brytyjskiego zespołu, tak samo jak ponad 40 lat temu (naprawdę!) sprawia, że nogi same zaczynają podrygiwać. Beatlesów chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, a tę płytę zdecydowanie warto przypomnieć. Bardzo mocno kojarzy mi się z wiosną!
A co Wy możecie polecić do posłuchania w przepiękne wiosenne - chociaż pogodę mamy iście letnią - dni? :)