Najpiękniejsze książki o miłości, które musisz przeczytać
Krótka notka skierowana głównie do kobiet, choć mniemam, że znajdzie się i grupka mężczyzn lubiąca ten typ literatury. Bo o niej słów kilka chciałabym Wam nakreślić.
Książki o miłości, krótkie opowiadania i te kilkutomowe. Najpiękniejsze, moim zdaniem, książki o miłości, które warto przeczytać. Zachęcam do zakopania się pod kocem chociaż na moment w ten świąteczny czas i przygarnięcia którejś z poniższych pozycji, które sprawdzą się świetnie również w roli prezentu świątecznego :)
Paulinna Simons – „Jeździec Miedziany”
Niesamowita, chwilami ponura opowieść, o niewiarygodnym oddaniu i zakazanej miłości, w czasie wojny, siedemnastoletniej Tatiany i młodego oficera Aleksandra. Pełna zagadek, nieprzewidywalna, zakręcona, nieobliczalna. Uprzedzę, że nie jest to lektura na jeden wieczór, raczej pokusiłabym się o stwierdzenie, że to trudna i chwilami bardzo smutna historia. Tak naprawdę Jeździec Miedziany to pierwszy tom powieści, kolejne to: „Tatiana i Aleksander” oraz „Ogród letni”.
Margaret Mitchel - „Przeminęło z wiatrem”
Czy ktoś z Was nie oglądał wspaniałego, wyreżyserowanego z rozmachem filmu o takim samym tytule? Film został zaliczony do klasyków melodramatów amerykańskich. Jednak oprócz tego, co możemy zobaczyć na szklanym ekranie, poleciłabym przeczytanie również książki. Tak wiele cennych epizodów, opisów przyrody i szczegółów, których nie jesteśmy w stanie dostrzec w filmie. Powieść o rozkapryszonej, z czasem mocno stąpającej po ziemi, doświadczonej przez wojnę secesyjną, bogatej córki plantatora bawełny Scarlett O’Hary.
William Wharton – „Spóźnieni kochankowie”
Ośmielę się polemizować – czy „Spóźnieni kochankowie” to literatura dla młodych osób? Myślę, że tak. Autor w niebanalny sposób przedstawił miłość i erotyzm starszych ludzi. Nie zrażajcie się jednak do książki po tym jednym zdaniu, bo jest to historia bardzo barwna, o spełnianiu marzeń, bez względu na wiek. Ukazuje, że człowiek niedoskonały, niewidomy, starszy może pięknie kochać. Dopowiem więcej – jest to książka również o odwadze, bo miłość nie jest trudna w wieku nastu lat, ale ta, która przychodzi później, jest najwspanialsza i każdemu na świecie bym jej życzyła.
Krystyn Siesicka – „Jezioro osobliwości”
Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać. Między innymi po to stworzone jest "kocham"
Jest to chyba najsłynniejszy cytat z tejże powieści, o dorastaniu, miłości, rozterkach, relacjach młodych ludzi z rodzicami. Daleka od „wyprasowanej”- wygładzonej treści.
„50 twarzy Greya”
Jeśli wydaje Wam się, że to jedynie opowieść ociekająca seksem, to jesteście w błędzie. Czytając pomiędzy wierszami ,widzimy zakompleksioną, młodą dziewczynę, która stara się wpasować w nowe realia życia. Z drugiej strony widzimy nieziemsko przystojnego, niezmiernie utalentowanego, bardzo tajemniczego i niestety brutalnego mężczyznę. Czy miłość wygra? Czy dwoje ludzi potrafi się zmienić dla drugiej osoby na tyle, aby zmienić swoje nawyki? Czy uczucie jest aż tak dużo warte?
Jojo Moyes – „Kiedy odszedłeś”
Jest to historia nie tyle o podnoszeniu się po utraconej miłości, ile o początku nowego życia. Bohaterka zgodnie ze słowami obietnicy stara się odszukiwać nowe powody, aby dzień następny miał dla niej sens.
„Nie myśl o mnie za często… Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj.”
Przedstawiłam Wam 6 przykładowych opowieści, które według mnie doskonale wpisują się w tematykę – romans, miłość, wierność, oddanie. Jednak nie tylko to. W wyżej wymienionych książkach odnajdujemy moc, odszukiwanie siły do przetrwania, mimo burzy na zewnątrz i nieraz w sercu.
A może podsuniecie mi swoje ulubione lektury? Chętnie się zainspiruję i przeczytam coś nowego w święta :)