Jak przygotować się do pierwszego wspólnego wyjazdu?
Wszystko co dzieje się w naszym życiu po raz pierwszy ma niezwykłe znaczenie. Takim zjawiskom towarzyszy ekscytacja, ciekawość, ale też pewnego rodzaju niepokój. Chcemy być dobrze przygotowani na to, co nas czeka niezależnie od tego, jakiej dziedziny dotyczy dana nowość, jednak bezapelacyjnie, te nowości w związkach budzą najwięcej emocji.
Pierwsze spotkanie, pierwsza randka, a później pierwsze wspólne wakacje to zdarzenia, które zapamiętujemy na całe życie i później z uśmiechem opowiadamy o nich potem znajomym, dzieciom, a wiele lat później wnukom. Pozostając w letnim klimacie, wróćmy do tematu wspólnych wakacji. Jak się na nie przygotować, żeby uniknąć niepotrzebnego stresu?
Po pierwsze: wyluzuj
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Wiadomo, chcesz wypaść jak najlepiej, co oznacza, że zamierzasz przez dwadzieścia cztery godziny wyglądać nienagannie i być przygotowana na każdą ewentualność, która może wystąpić, nawet jeśli będzie oznaczało to wejście w szpilkach na górski szczyt...
Wyluzuj! Nie musisz niczego nikomu udowadniać. Jeśli wolisz spodnie i adidasy, a szpilki wybierasz tylko dlatego, że wysmuklają Twoje nogi, po prostu odpuść i zobaczysz, co się stanie... :)
Po drugie: niczego nie udawaj
Ok, postanawiasz sobie, że na wyjeździe będziesz odmawiać sobie wszystkich „grzecznych przyjemności”, nawet gofra z bitą śmietaną, który od wczesnego dzieciństwa jest dla Ciebie synonimem wakacji. Tylko czy naprawdę warto udawać i ciągle zastanawiać się nad tym, jak właśnie wyglądasz, na co możesz sobie pozwolić, a na co nie?
Prawda prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw, a budowanie związku na kłamstwach, nawet tych najmniejszych, zupełnie nie ma sensu. Dlatego nie udawaj, nie ukrywaj – bądź sobą, bo to Twoja największa zaleta!
PS. Pamiętaj, że kalorie pochłaniane podczas urlopu się nie liczą! :)
Po trzecie: ustalcie, jak chcecie spędzić czas
Porozmawiajcie o tym, jak lubicie spędzać czas na wakacjach. Wolicie zwiedzać, czy odpoczywać? Odpoczywać na łonie natury czy raczej w zacienionych wnętrzach kawiarni? Im lepiej poznacie swoje oczekiwania, tym mniej niedomówień i potencjalnych kłótni pojawi się później, gdy Ty będziesz chciała opalić się na czekoladowy brąz, a Twój partner postanowi odwiedzić okoliczne zabytki.
Pierwsze wspólne wakacje, to przede wszystkim czas dla Was. W końcu macie chwilę tylko dla siebie i możecie spędzać ze sobą całe dnie, od rana do wieczora. Razem spacerować, jeść i korzystać z piękna otoczenia. To też okazja, żeby lepiej się poznać. W końcu przebywając z kimś niemal 24 godziny na dobę da się dostrzec dużo rzeczy, zwłaszcza niewidocznych na co dzień nawyków i przyzwyczajeń. Chyba obojgu zależy wam na tym, żeby się dobrze poznać, a nie jak najlepiej zakamuflować swoje prawdziwe ja przed drugą osobą.
Cieszcie się czasem, który możecie spędzić razem i korzystajcie z uroków wakacji! :)
