Oryginalna biżuteria ślubna

07 sierpień 2018
Magdalena Magdziarz

Soutache to metoda wykonywania biżuterii - niezwykle czasochłonna, wymagająca precyzji i zmysłu artystycznego. W ten sposób powstają prawdziwe cudeńka!

Nie jest to propozycja dla skromnych kobiet. Dobrze poczują się w takich dodatkach Panny Młode z charakterem, wyrazistą stylizacją lub takie, które chcą postawić na jeden mocny akcent. Czym kierować się przy wyborze?

Fotograf: Studio Aura Sosnowiec, Biżuteria: Agnieszka Kloc
Makijaż: Kopalnia Twojego Stylu, 
Fryzura: Fabryka Fryzur Anna Bryzik

Kolor

Jeśli masz już wybrany motyw przewodni, to świetnym rozwiązaniem będzie dobór biżuterii pod tym kątem. Zadanie jest o tyle ułatwione, że zwykle takie dodatki wykonuje się na zlecenie klienta - możesz zatem idealnie dopasować odcień.

Możesz też postawić na klasykę: biel, beże, złoto, srebro. Nie będzie to wyglądać banalnie, z całą pewnością. Piękne sploty i ozdobne kamienie lub cyrkonie zrobią swoje - zapewniam, że efekt powali na kolana. Ciekawym rozwiązaniem jest również dopasowanie kolorystyczne elementu makijażu bądź stylizacji do biżuterii. Buty, paznokcie, usta - mogą stanowić łącznik między kolczykami, naszyjnikiem a całością wizerunku ślubnego.

Idealna całość

Jeśli Twoja suknia nie jest bogato zdobiona, to możesz sobie pozwolić na szaleństwo i stworzyć biżuteryjny komplet. Tradycyjne zestawienie to kolczyki i naszyjnik, ale masz o wiele większe możliwości - opaska lub grzebień, pierścień, bransolety, a nawet ozdoby... na stopy! Twórca rękodzieła zrobi wszystko, o czym zamarzysz.

Nie ukrywajmy - taka biżuteria to dość kosztowna sprawa. Warto poszukać na portalach aukcyjnych lub zapytać o wypożyczenie. Często artyści tworzą dodatki pod sesje zdjęciowe, konkursy czy wystawy, a potem użyczają swych wyrobów. To doskonały sposób na oszczędność. Patrząc od drugiej strony: możesz zakupić wymarzony komplet, a potem sprzedać go innej Pannie Młodej.

Hit sezonu

Obecnie duże kolczyki to absolutne "must have" i nie mówię tylko o ślubnej stylizacji. Spójrzcie tylko na celebrytki lub sesje w magazynach. Najmodniejsze są tzw. chwosty, czyli długie frędzle o dekoracyjnym wykończeniu mogą stanowić samodzielną biżuterię lub być zestawione z klasycznymi technikami soutache. Osobiście zakochałam się w tych klimatach. Zdradzić Wam ciekawy pomysł? Postawcie na kolorowe, nie typowo ślubne kolczyki. Po uroczystości wykorzystacie je na wiele okazji :)

A Ty jaką biżuterię wybrałaś? Pójdziesz w kierunku subtelnych dodatków, czy postawiasz na te najbardziej oryginalne?

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

15 sierpień 2018
09 lipiec 2020

Komentarze