Czy posiadanie wspólnej pasji może stać się receptą na udany związek?

05 wrzesień 2018
Dagmara Sobczak

Każdy z nas chciałby poznać receptę na udany związek. Jedni powiedzą, że to przyjaźń między kochankami, jest receptą na udany związek, inni powiedzą, że to przeciwieństwa się przyciągają, a jeszcze inni, że to wspólne pasje łączą na lata. 

Każdy ma inny punkt widzenia, w zależności od tego, czego sam oczekuje od związku i jakie ma doświadczenia miłosne. W tak delikatnych kwestiach jak uczucia i miłość uważam, że nie warto radzić się nikogo, tylko dużo lepiej jest wsłuchać się w samego siebie. Spojrzeć wstecz na swoje byłe związki i zadać sobie kilka prostych pytań. Dlaczego ten związek się nie udał? Co w tym związku było dla mnie najważniejsze? Czego brakowało?

A później zastanowić się, czego od związku oczekujemy dzisiaj. 

Wspólna pasja – receptą na udany związek?

Z mojego doświadczenia wynika, że wspólna pasja jak najbardziej w wielu przypadkach może stać się receptą na udany, szczęśliwy związek. 

Jeżeli podobnie do mnie, kiedy myślisz o związku z daną osobą przed oczami masz intensywność, wspólne spędzanie prawie każdej wolnej chwili i dzielenie się sukcesami i porażkami każdego dnia – buduj związek na wspólnych pasjach. Oczywiście nie każdy lubi tak dużą intensywność w związku. Są osoby, które cenią sobie dużą ilość czasu spędzanego z samym sobą, lubią wyjeżdżać w samotne podróże i pochłaniać się swojej pasji bez tej drugiej osoby. I to trzeba zaakceptować. Każdy z nas jest inny i czego innego od życia oczekuje. Podobnie w związkach. Dla każdego z nas „związek idealny” będzie wyglądał inaczej. 

Daj się ponieść wspólnej pasji

Jeżeli jednak czujesz, że wspólne pasje to jest to – super. Być może to właśnie wspólne hobby Was połączyło, a może dopiero chcecie je razem wypracować? Próbujcie nowych rzeczy, których nigdy jeszcze w swoim życiu nie robiliście, aż w końcu znajdziecie coś, co Was totalnie pochłonie. Mogą to być podróże, jazda konna, bieganie, tańce, zamiłowanie do teatru polskiego, szachy czy cokolwiek innego, co tylko wpadnie Wam do głowy. 

Pamiętajcie jednak, że nie zawsze i nie wszystkie Wasze pasje muszą się pokrywać. Może on kocha wspinać się po górach, ale Ty już niekoniecznie? Ok. Nie zabraniaj mu spełniać swoich marzeń, ale zarazem nie zmuszaj się do czegoś, co Ci nie pasuje. Jeżeli nie wspinanie, to może podróże autostopem staną się Waszym wspólnym mianownikiem? Zawsze warto go szukać. Nawet jeżeli na początku paradoksalnie nic Was nie łączy, nic nie stoi na przeszkodzie, aby to coś znaleźć i móc spędzać ze sobą nieco więcej czasu. 

Co sądzicie o wspólnych pasjach? Czy jest to recepta na udany związek? :)

Średnia

0.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

08 styczeń 2019

Komentarze