Kiedy ślub nie cieszy...

05 marzec 2018
Magdalena Gitler

W życiu podejmujemy różne wybory, które niosą za sobą rozmaite konsekwencje i reakcje. Nie wszystkie są pozytywne. Często mając przed sobą dane opcje, ktoś postąpiłby inaczej, niż zrobiliśmy to my i próbuje nam to uzmysłowić.

Dlaczego nie cieszy?

Ślub to bardzo indywidualna sprawa. Ślub cywilny czy kościelny? W jakim wieku i którym momencie życia? Czy żyjemy „na kocią łapę”, czy zgodnie z przyjętymi zwyczajami najpierw legalizujemy związek w świetle prawa — każdy ma na ten temat swoje zdanie, ale ostateczna decyzja należy do narzeczonych. Niestety, nie każdy potrafi to zrozumieć, ale nawet jeśli nie zrozumieć, to przynajmniej uszanować. Pojawiają się wtedy konflikty, atmosfera robi się napięta, utrudniając życie obu stronom.

Czasami bliscy nie potrafią przejść do porządku dziennego z naszymi wyborami. Próbują przekonać do swojej racji albo po prostu obrażają się i manifestacyjnie wycofują z przygotowań. Wtedy ślub nie cieszy – zupełnie naturalne jest, że w przygotowaniach do jednego z ważniejszych dni w życiu, chcielibyśmy mieć przy sobie oddane grono osób, które dzieliłyby z nami radość. Pomagałoby w wyborze sukni, czy poświęcało długie godziny na przeglądanie ślubnych inspiracji. Co zrobić w sytuacji, gdy ślub nie cieszy?

Gdy ślub nie cieszy

Przede wszystkim próbować rozmawiać. Cała masa nieporozumień wynika z braku rozmowy, a czasami chodzi tylko o błędne zrozumienie. Można próbować wyjaśniać skąd taka, a nie inna decyzja albo pytać o powody takiej reakcji na decyzje. Być może to wystarczy, żeby wypracować porozumienie i załagodzić spór.

Gdy rozmowa nie pomaga i ktoś próbuje wymusić na nas zmianę zdania pod groźbą nie pojawienia się na uroczystości albo ochłodzenia kontaktów może warto zastanowić się nad wartością tej relacji? Oczywiście nikogo nie można skreślać, także tutaj ogromną rolę będzie odgrywała rozmowa. Ostatecznie słowa, to tylko słowa. Wypowiedziane w gniewie nie zawsze wyrażają to, co faktycznie chcemy przekazać. Jednak gdy z czasem postawa nie ulega zmianie, a tłumaczenia nic nie dają, trzeba po prostu robić swoje i mieć nadzieję, że z czasem podjęte przez nas decyzje zostaną zaakceptowane.

Przede wszystkim pamiętać, że ślub, jego kształt i życiowe decyzje to wyłącznie wasz wybór. Nawet jeśli ktoś uważa go za głupi, nierozważny, niepasujący nie powinno to mieć wpływu na wasze decyzje.

Średnia

4.2

Oceń mój artykuł

Zobacz także

15 czerwiec 2018

Komentarze