Jak uniknąć sporu wynikającego z różnicy wieku na weselu?

07 wrzesień 2019
Bartek Szynal

Konflikt pokoleń wydaje się nieunikniony, wszak rzeczywistość dokoła nas dynamicznie się zmienia. Osoby urodzone kilkadziesiąt lat temu mają zakodowany w głowie zupełnie inny zestaw poglądów, obyczajów i tradycji niż pokolenie millenialsów dorastających w dobie wszechobecnej technologii.

O tym, jak ogromną burzę może rozpętać pokoleniowa różnica światopoglądowa może świadczyć przykład rajskich wygnańców, którzy zlekceważyli przestrogi Boskiego Ojca i sięgnęli po owoc poznania. Wesele to uroczystość, w której uczestniczą dzieci, dorośli i seniorzy. Skoro weselna sala gromadzi kilka różnych pokoleń, czy istnieje szansa aby zapobiec scysji?

Jest to jak najbardziej realny scenariusz, ale wymaga wzajemnego zrozumienia i zorganizowania imprezy w taki sposób, żeby goście po obu stronach pokoleniowej barykady znaleźli coś dla siebie i nie poczuli się nieswojo.

Porady dla młodszych

Warto przełamać stereotypy. Seniorzy mają za sobą kilkadziesiąt lat życia bogatego w przeróżne doświadczenia, są skarbnicą wiedzy na temat historii rodziny. Wesele to idealny moment na wydobycie z ich wnętrza licznych anegdot i rodzinnych opowieści, którymi do tej pory nie byli chętni się dzielić.

Zmuszanie do nowoczesnych zabaw starszych gości, o bardziej konserwatywnym podejściu będzie przypominać walkę z wiatrakami. Lepiej przygotować kilka utworów w stylu retro i na chwilę przenieść seniorów do ich szczenięcych lat. Wyrozumiałością i pogodnym podejściem osiągniemy zdecydowanie więcej niż prowokowaniem i wdawaniem się w sprzeczki z powodu różnicy poglądów. Na krytyczne komentarze dotyczące stroju czy samego procesu organizacji wesela warto odpowiedzieć spokojnie i bez oburzenia. Ignorowanie ich będzie kiepskim pomysłem a wycieczki osobiste jeszcze gorszym.

Porady dla starszych

W skutek rewolucji obyczajowej i globalnej westernizacji społeczeństwa, dobre maniery i dawna kindersztuba przestała mieć znaczenie. Jednak swobodne zachowanie młodzieży nie powinno być mylone z chamstwem i lekceważeniem.

Dla obecnych młodocianych świat wirtualny często zlewa się z rzeczywistym. W tym świetle dyskretne i umiarkowane korzystanie z telefonu lub innego urządzenia będzie dla młodych koniecznością. Warto pamiętać o tym, że telefon to podstawowe narzędzie komunikacji i często także narzędzie pracy (doskonale znam to z autopsji), więc trafienie na ananasa zerkającego w świecący się ekran pod stolikiem nie jest jeszcze pretekstem do ferowania wyroków o uzależnieniu i technologicznej protezie.

Młodość rządzi się swoimi prawami a ostra krytyka dla dzisiejszej młodzieży może być jak dolewanie oliwy do ognia. W końcu nikt nie lubi znaleźć się w ogniu krytyki. W dodatku dzisiejsi millenialsi (czyli pokolenie osób urodzonych pod koniec XX wieku) nie obawiają się kłótni i zuchwale będą brnąć do udowodnienia swojej racji zamiast przyjąć uwagę starszych.

Doszło do konfliktu, jak zatrzymać starcie młodości ze starością?

Nawet wybitny logistyk nie jest w stanie przewidzieć wszystkich ewentualności. Jeśli dojdzie do niechcianej konfrontacji, trzeba działać szybko i metodycznie.

Niestety w wielu przypadkach decydujemy się iść na łatwiznę i po prostu odciągamy pokłóconych ze sobą gości. To wbrew pozorom fatalne rozwiązanie, bo skłócone jednostki będą przez czas trwania imprezy wymierzać sobie kolejne uszczypliwości, być może utworzą się także dwa wrogie sobie obozy, popierające jedną ze stron w tym sporze.

Lekarstwem na konflikt młodości ze starością jest przede wszystkim dialog. Umiejętności dyplomatyczne są w takiej sytuacji bezcenne, ale nawet jeśli jesteśmy z nimi na bakier, spróbujmy nakłonić obie strony do pogodzenia się i przede wszystkim zrozumienia antagonisty. Ta rada przyda się nie tylko na wesele.

Średnia

0.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze