Jak wznieść ciekawy toast?
Tradycja weselna nakazuje, aby pierwszy toast był wznoszony przez ojca panny młodej, później ojciec pana młodego lub pan młody we własnej osobie dziękuje przybyłym gościom. Następnie przyzwolenie na wzniesienie toastu otrzymują świadkowie oraz starsze osoby z rodziny państwa młodych.
Obecnie wznoszenie weselnego kielicha wydaje się formułą grzecznościową, jednak w dawnych czasach toasty miały praktyczne zastosowanie – spowalniały tempo picia alkoholu.
Toast wznoszony ze smakiem
Czy zwyczajowe „Zdrowie Pary Młodej” wystarczy? Z jednej strony, ta krótka formułka w zwięzły sposób oddaje istotę toastu. Tradycja toastu przypomina jednak trochę składanie życzeń urodzinowych. Czasami wystarczy zwykłe „Sto lat!”, jednak dłuższe życzenia są równoznaczne z faktycznym zainteresowaniem solenizantem.
Podobnie w przypadku toastów weselnych – spersonalizowany to oznaka szacunku wobec nowożeńców. Piękny oratorski popis sprawi, że wszyscy goście weselni natychmiast odczują podniosły charakter uroczystości, a umiejętność przemycenia w wygłoszonej mowie drobnego żarciku dodatkowo rozluźni atmosferę, która, jak wiadomo, bywa na samym początku dosyć napięta.
W przypadku dylematu dotyczącego stylu naszego toastu, najlepiej trzymać się zasady – od powagi do żartu. Pierwsze godziny po zainicjowaniu przyjęcia są przeznaczone dla toastów o bardziej majestatycznym charakterze.
Swoboda przychodzi z czasem
Gdy z czasem na imprezie zapanuje swoboda, można pokusić się o bardziej figlarny toast. W tym czasie możemy też zapoznać bardziej szczegółowo całe towarzystwo i dzięki temu dopasować do niego planowane przemówienie. W dobrym guście uchodzi zarecytowanie krótkiego staropolskiego wierszyka lub intrygującej anegdoty. Oczywiście przed rozpoczęciem naszej błyskotliwej anegdotki warto zastanowić się chwilę, czy ta historyjka nikogo spośród zgromadzonych nie urazi.
Co prawda alkohol rozplątuje nasze języki i wyostrza wyobraźnię, jednak wszelkie toasty powinny być wygłaszane przy zachowaniu pełnej kontroli własnego zachowania. Granice żartu są zazwyczaj równoznaczne z granicami dobrego smaku, dlatego lepiej unikać kontrowersyjnych tematów czy wygłaszania zdań o charakterze światopoglądowym. Także opowiadanie o intymnych sytuacjach lepiej odpuścić, jeśli nie chcemy, by na twarzach uczestników uroczystości zagościło zażenowanie. Unikanie wulgaryzmów i żartów wyjątkowo prymitywnych to podstawy dobrych manier, jednak warto o tym przypomnieć.
Wskazówki, co do sposobu wygłoszenia toastów na niewiele się zdadzą, jeśli ktoś się do toastu nie przygotuje. Umiejętność improwizowania to dar nielicznych, więc jeśli mamy w planach wyskoczyć z niespodziewanym toastem, wypadałoby wcześniej odpowiednio zaplanować moment jego wygłoszenia, a także poćwiczyć samą przemowę.