Jak uniknąć gaf w trakcie ceremonii i przyjęcia?
Ślub oraz wesele wymagają bardzo dobrej organizacji i skupienia uwagi na najmniejszych szczegółach. Nic dziwnego, w końcu jest to wydarzenie, którego (w tej szczęśliwej wersji scenariusza) głównymi bohaterami zostaje się tylko raz.
W związku z tym, oczekuje się, by dzień zaślubin był idealny. Żeby tak było, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Jednakże zarówno państwa młodych, jak i gości, może zjeść stres, który sprawi, że popełnią błędy, które wcześniej wydawały im się absurdalne.
Warto więc wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę.
Jak wyglądać pięknie, ale i nie cierpieć z bólu przez całą noc?
Panna młoda w pięknej białej sukni, lśniących pantoflach i z ciągnącym się za nią długim welonem. Za nią rząd kobiet w kolorowych kreacjach, z uśmiechami na twarzach. Obok nich mężczyźni, eleganccy. Brzmi jak idealna fotografia, która upamiętni tak ważny dzień. A jednak - pod wymuszonymi uśmiechami kryć może się ból, bo but uwiera, bo pięty bolą, bo fiszbiny się wbijają, a sukienka za ciasna.
Warto pamiętać, że za pięknym wyglądem powinna kryć się również wygoda. Ceremonia i zwykle wiążące się z nią wesele, nie są wydarzeniami, które trwają parę minut - zazwyczaj zabawa trwa całą noc. Katowanie samych siebie, tylko po to, by dobrze wyglądać na zdjęciach i wśród innych gości, mija się z celem. Myślę, że odbiera to co najmniej połowę przyjemności z przyjęcia. Z pewnością panna młoda nie chciałaby przewrócić się w trakcie pierwszego tańca z powodu opuchniętych stóp, a któryś z panów spalić się ze wstydu przez dziurę w spodniach.
Pamiętajcie! Dobra zabawa nie równa się brakiem komfortu. Warto zadbać o dodatkowe, zmienne obuwie i wybrać sukienkę czy garnitur w odpowiednim rozmiarze, by uniknąć kłopotów i finalnie – złego humoru.
Makijaż? Do 3 razy sztuka!
To samo tyczy się makijażu i fryzury. Przed przyjęciem warto odpuścić sobie eksperymenty kosmetyczne, które nie są osobiście przez Was sprawdzone. Jeżeli nigdy nie byłyście na solarium, a marzycie o pięknej opaleniźnie, warto ze sporym wyprzedzeniem sprawdzić czy jest to dobry wybór. Niestety łatwo w tej kwestii o przesadę i groteskowy efekt.
Co się tyczy make-upu, warunkiem bezwzględnym jest wykonanie makijażu próbnego. Dopasowanie go do kreacji oraz karnacji, jest niezwykle ważnym czynnikiem, by wyglądać i czuć się dobrze. Warto zadbać przed ślubem o kondycję swojej skóry, by makijaż trzymał się lepiej. Peeling, maseczki powinny stać się Waszymi przyjaciółmi już długo przed planowaną datą!
Fryzjera również nie odkładaj na ostatnią chwilę. Dobry specjalista sprawi, że Wasza fryzura dopełni dzieła. Elegancki kok, a może swobodne fale? Taka kompozycja z welonem to duża szansa, że żaden kosmyk niespodziewanie się nie wymsknie.
Jak zachować się w kościele lub urzędzie?
Wszyscy goście już usadzeni, ceremonia właśnie się rozpoczęła, a tu ktoś nieudolnie próbuje jeszcze przemknąć na miejsca dla gości, zwracając na siebie niepotrzebną uwagę. Spóźnienia nie są akceptowalne, zarówno przez gości, jak i przez parę młodą. Zwykle o wydarzeniu biesiadnicy dowiadują się ze sporym wyprzedzeniem, jest zatem bardzo dużo czasu, by się przygotować i uniknąć takiej sytuacji.
Obrączki również powinny pozostać pod opieką pewnej i rzetelnej osoby, która nie rozczaruje Was mówiąc: O kurczę, zostawiłem w kieszeni kurtki. Miałam ostatnio okazję być na ślubie, na którym doszło do takiego właśnie wydarzenia. Świadek, który był bratem panny młodej zostawił obrączki w samochodzie. Na szczęście parking był zaraz obok, jednak mimo tego zrobiło się małe zamieszanie. Co najgorsze, cała podniosłość chwili wyparowała. Wszyscy czekali, aż świadek wróci z obrączkami i mimo próby rozładowania napięcia przez księdza, czuć było, że parze jest zwyczajnie przykro i ceremonia nie mogła przebiec bezproblemowo. Dlatego jeżeli zgodzisz się na bycie świadkiem, pamiętaj, że to właśnie Ty będziesz osobą odpowiedzialna za dostarczenie obrączek i postaw temu pierwszorzedny priorytet.
Co się tyczy przysięgi, warto pamiętać, by nie przejmować się zbytnio w trakcie ewentualnej pomyłki. To zdarza się bardzo często i przy tak sporym stresie jest zupełnie normalne, a nie żenujące. Głęboki oddech i spokojne powtórzenie sekwencji uratują Was z opresji!
W trakcie ślubu kościelnego często goście wspierają kościół datkiem oraz uczęszczają do komunii świętej, jeżeli jest to zgodne z ich wiarą. I chociaż nie są to wymagane czynności, niektórzy mogą poczuć się zakłopotani zostając samotnie w ławie kościoła. Warto pamiętać o wcześniejszej spowiedzi oraz drobnych w kieszeni. Gdy ceremonia dobiegnie końca, życzenia składa się zaczynając od panny młodej, a kopertę (i zazwyczaj inne prezenty) podajemy świadkowi, a nie bezpośrednio młodej parze.
Są to drobne czynności, o których jednak mogą nie wiedzieć osoby, które na weselach bywają rzadko, a jednak wpływają one na wizerunek gościa.
A co w trakcie przyjęcia?
Gdy wszyscy znajdą się już na sali weselnej, żaden z gości nie powinien jako pierwszy wyrywać się na parkiet. Zaszczyt pierwszego tańca przypada oczywiście młodożeńcom. Najbardziej istotnym, co może wydać się dość dziwne, jest tom, by nie przesadzić z alkoholem. Dzień taki jak ten wymaga oczywiście świętowania i to z przytupem, ale warto byłoby na następny dzień pamiętać wydarzenia nocy. Nie powinno się sprawiać problemu innym gościom swoim zachowaniem oraz doprowadzić się do nieprzytomności i psuć zabawę tym, którzy poczują się zobowiązani takiemu delikwentowi pomóc.
Młoda para musi również dobrze przemyśleć usadzenie gości weselnych. Nie ma co ryzykować i zestawiać ze sobą osób, które są niechętnie do siebie nastawione. Przymuszona konfrontacja i alkohol mogą służyć pogłębieniu zwad, nad którymi będzie ciężko zapanować.
Gafy i wpadki zdarzają się zawsze
Nie sposób jest uniknąć ich w stu procentach, zawsze znajdzie się coś, co nie pójdzie po Waszej myśli. Należy wtedy odciąć się psychicznie i nie obciążać. Nie gnębić się myślami, a skupić na tym, co dzieje się dookoła i najważniejsze – mimo wszystko dobrze się bawić!
W końcu świetny nastrój i zdrowe podejście rodzą najlepsze wspomnienia... :)