Zimne ognie a wesele - czy warto?
Moda na zimne ognie na weselu trwa od kilku dobrych lat. Te migoczące iskierki podbiły serca wielu Narzeczonych. Na jakość w kwestii rozrywki mają wpływ różne detale. Czy zimne ognie na weselu to dobry wybór?
Magiczne ujęcia
Zastosowanie zimnych ogni daje spektakularny efekt na zdjęciach. Ten motyw proponują nawet sami fotografowie. Zimne ognie wywołują niemałą ekscytację, szczególnie u najmłodszych z gości weselnych. Takie uśmiechy i zachwyty doskonale będą wyglądały na zdjęciach. Odpowiednie ustawienie gości ma tu duże znaczenie. Z pewnością fotograf podpowie Wam jakie rozwiązania będą najlepsze. Należy jednak skonsultować to nieco wcześniej by uniknąć niepotrzebnego zamieszania oraz by efekt sesji pokrył się z Waszymi oczekiwaniami. Fotograf może powiedzieć gościom w jaki sposób powinni się ustawić do pamiątkowej fotografii. Najczęściej zgromadzeni goście mają stworzyć tunel tzw. szpaler po przeciwnych stronach. Powstaje świetlisty łuk, w którym powoli przechadza się Młoda Para. Innym rozwiązaniem jest ustawienie gości w krąg wokół Pary Młodej. Takie ujęcia wychodzą najlepiej jednak z góry. Często pstrykany jest również bliski portret Nowożeńców, którzy trzymają w swoich dłoniach zimne ognie i darzą się czułymi spojrzeniami. Najważniejsza sprawa to wybranie okoliczności i czasu, kiedy zamierzamy wykorzystać zimne ognie – czy ma to być podczas pierwszego tańca (konieczna konsultacja z menagerem sali) czy może o ustalonej godzinie przed budynkiem, w plenerze. Zdjęcia zrobione na dworze dają spektakularny efekt i miło zaskakują swoim wyjątkowym klimatem.
Jakie zimne ognie wybrać?
Najlepsze będą te nieco dłuższe, które zagwarantują dłuższy czas palenia. Minimalna długość to 40 cm, ale lepiej zainwestować w te o długości 70 cm lub nawet 90 cm. Pamiętajcie by zimne ognie kupować ze sprawdzonych źródeł oraz przechowywać je do czasu uroczystości w suchym miejscu. Ponadto, zadbajcie o większą ilość zimnych ogni – najlepiej 1,5-2 na osobę, to tak na wszelki wypadek, gdyby któreś okazały się wadliwe, nie chciały się odpalić.
Z odpaleniem zimnym ogni wiąże się również zagwarantowanie gościom odpowiednich do tego narzędzi. Najlepsze będą zapalniczki (co najmniej jednak na każde 5 osób) lub zapałki. Zimne ognie często przygotowywane są przez firmy na personalizowanych etykietach, do których dołączona jest właśnie na odwrocie przyklejona zapałka. Nie mniej jednak powinniście mieć dodatkowe akcesoria „w razie wu”.
O wręczenie zimnych ogni w odpowiednim momencie poproście świadków. Najlepiej gdy zimne ognie będą przygotowane pojedynczo i włożone do jakiegoś większego naczynia tj. wiaderka, wazonu, kosza…
Ekonomiczna atrakcja
Zimne ognie to atrakcja dosłownie „za grosze”. W porównaniu do wcześniej popularnych fajerwerków wypadają naprawdę atrakcyjnie cenowo. W pudełku znajduje się zazwyczaj 50 lub 100 sztuk i jest to koszt około 70-80 zł (40 cm), te nieco dłuższe to cena rzędu 100 zł. Warto sprawdzać również fora dla Par Młodych lub popularne serwisy, takie jak olx czy vinted, gdzie często pary wyprzedają pozostałości po swoich uroczystościach. Można wtedy trafić na bardzo korzystne oferty.
Ważne!
Należy pamiętać, że pręcik zimnych ogni szybko się nagrzewa – zachowajcie dużą ostrożność (trzymajcie je w odpowiedni sposób, na skraju) i przekażcie tą cenną uwagę gościom.
Zadbajcie o jakiś pojemnik z wodą by ugasić zimne ognie po zakończeniu.
Uważajcie na siebie nawzajem podczas spalania się zimnych ogni – warto pamiętać, że zimne są tylko z nazwy ;) Zachowajcie bezpieczną odległość i czuwajcie by się nie poparzyć.
Nie zostawiajcie odpalania zimnych gości na późne godziny. Goście wtedy bywają już zmęczeni, rozchodzą się lub ich stan nie pozwala na tego typu atrakcje ;)
Zimne ognie na weselu to doskonała atrakcja. Gwarantują dobrą zabawę i magiczny klimat. Migoczące iskierki tworzą piękną scenerię, która jest doskonałym tłem dla pamiątkowych zdjęć. Dodatkowo to dość tania i łatwo dostępna rozrywka. Dajcie znać czy w swoim wielkim dniu mieliście zimne ognie lub czy planujecie je mieć? :)