Czym obrzucić Parę Młodą po wyjściu z kościoła?
Jak uczynić zdjęcia z Dniu Ślubu jeszcze bardziej wyjątkowymi? Koniecznie zadbać o wiele drobiazgów, które niewielkim nakładem pracy wywołują piękny efekt. Bez wątpienia może się tak stać w momencie, gdy Para Młoda po ceremonii zaślubin opuszczać będzie progi kościoła, a Wy obsypiecie ją… no właśnie czym? Jest kilka możliwości, które możecie wykorzystać.
Ryż
Najpopularniejszym i wszystkim znanym pomysłem jest obsypanie Młodej Pary ryżem. Warto zadbać o to, by torebki z ryżem otrzymało wielu gości, dzięki czemu piękny efekt na zdjęciach będzie jeszcze bardziej widoczny. Zamiast torebek można pomyśleć o przygotowaniu kolorowych rożków z papieru, do których wsypiemy ryż, co będzie dużo bardziej estetyczne.
Niestety sypanie ryżem nie należy do najprzyjemniejszych dla Panny Młodej niespodzianek. Ziarenek bardzo trudno pozbyć się z włosów, a ich wyciąganie może zepsuć fryzurę. Wiele parafii nie zgadza się na obsypywanie ryżem, ponieważ najczęściej po rozsypaniu nie ma kto go posprzątać.
Monety
Popularnym rozwiązaniem są również monety, często łączone z ryżem. Według przesądu, mające zapewnić Młodej Parze dostatnie, wspólne życie.
By nikogo nie zranić, groszówki powinno się rzucać raczej w stronę ziemi niż ku niebu, więc efekt na zdjęciach może być ledwo widoczny. Plusem jest jednak zwyczaj zbierania wszystkich monet z ziemi przez Parę Młodą przy pomocy gości, dzięki czemu odpada problem pozostawienia po sobie bałaganu.
Płatki kwiatów
To jeden z pomysłów, który nie tylko pięknie wygląda na zdjęciach, ale także w rzeczywistości, a w dodatku wspaniale pachnie!
Do obsypania Młodej Pary możemy użyć żywych lub syntetycznych płatków. W przypadku żywych, koszt może być dość wysoki - wszystko zależy od tego jak dużej ilości płatków użyjemy. Jednak by efekt był mocno widoczny, warto zadbać o ich jak największą ilość. Z materiałowymi płatkami jest o tyle łatwiej, że sprzedawane są w całych workach, w niskiej cenie i co ważne - unikamy ryzyka, że mogą zwiędnąć do czasu uroczystości. Należy pamiętać, by kwiaty przez nas wybrane nie były brudzące - może stać się to prawdziwym utrapieniem szczególnie w upalny lub deszczowy dzień.
Konfetti
To najbardziej optymalne, a jednocześnie efektowne i coraz częściej wykorzystywane rozwiązanie. Najlepiej jest zaopatrzyć się w kilka tub z konfetti, które rozdamy osobom z dwóch stron wyjścia z kościoła. Przy synchronicznym wystrzeleniu konfetti z tub, uzyskamy naprawdę piękny efekt, tym bardziej, że dzięki tubom konfetti może wystrzelić wysoko ponad Młodą Parę.
Zamiast tub możemy również przygotować papierowe rożki, w które wsypiemy gotowe lub przygotowane przez nas konfetti i rozdamy jak największej liczbie gości. Duże pole manewru mamy również jeśli chodzi o kształty i kolory konfetti – wybór jest niemalże nieograniczony. Znajdziemy serduszka, motylki, płatki róż, a to wszystko w pełnej gamie kolorystycznej. Warto pamiętać, że jeśli nie trafimy na interesujący nas wzór, przy większym nakładzie pracy konfetti możemy wykonać własnoręcznie.
Cukierki
Często spotykanym pomysłem są również cukierki, które sprawdzą się szczególnie dobrze na weselu, na którym dużo jest dzieci.
Warto pamiętać, by nie były to ciężkie cukierki, które spadając z wysokości, mogą kogoś uderzyć. Najlepiej w tej sytuacji sprawdzą się mini cukiereczki, które Młoda Para wraz z wszystkimi gośćmi wspólnie pozbiera.
Serpentyny
To kolejny pomysł, który pozwoli nam niskim kosztem osiągnąć duży efekt. Wystarczy, że zaopatrzymy się w różnokolorowe serpentyny, które rozdamy gościom po obu stronach wyjścia z kościoła i umówimy się na znak, po którym wszyscy jednocześnie wyrzucą serpentyny w górę.
Dużym plusem jest, że serpentyny można sprzątnąć o wiele łatwiej niż cukierki, konfetti czy monety, a dodatkowo nie ma ryzyka, że zniszczą fryzurę Panny Młodej.
Bańki mydlane
Pięknie i niestandardowo wyglądają bańki mydlane, które otoczą Młodą Parę wychodzącą z kościoła!
Wielką zaletą tego pomysłu jest to, że nie zostawiamy po sobie bałaganu i unikamy ryzyka zniszczenia fryzury, uderzenia kogoś lub ubrudzenia sukni. Możemy wynająć maszynę do robienia baniek, jednak wówczas do jej działania potrzebny nam będzie prąd. Innym rozwiązaniem jest zakup małych pojemników do robienia baniek i rozdanie ich gościom weselnym, by wydmuchiwali je podczas opuszczania kościoła przez nowożeńców.
Którą z propozycji wybralibyście na swój ślub? :)