Kule do kąpieli DIY
W jednym z poprzednich artykułów wspominałam o pomysłach na randkę w zimowe wieczory. Proponowałam Wam między innymi domowe SPA i wspólną kąpiel przy świecach.
Aby nieco urozmaicić sobie ten wieczór, możecie wspólnie zrobić kule do kąpieli o wybranym przez Was zapachu lub podarować te własnoręcznie zrobione partnerce. Jestem pewna, że doceni Wasze starania i mile ją zaskoczycie. Kule to nie tylko fantastyczny pomysł na aromaterapię, ale również na miękką i nawilżoną skórę.
Stworzenie takiej kuli wbrew pozorom nie jest wcale trudne :)
Do wykonania 2 potrzeba:
- 1 szklanki sody oczyszczonej
- ½ kwasku cytrynowego
- wody w spryskiwaczu
- okrągłej formy do robienia kul lub foremki do lodu
Dodatkowo można użyć:
- 2 łyżek oleju kokosowego lub innego
- 1 łyżeczki olejku zapachowego
- 2 łyżek mleka w proszku lub dowolnej glinki
- suszonej lawendy
Podpowiedzi:
- Dodając ½ szklanki skrobi kukurydzianej, uzyskasz efekt unoszenia się kuli na wodzie, ale unikaj połączenia jej z olejami roślinnymi np. kokosowym. Spowoduje to osiągnięcie zbyt kleistej konsystencji i zepsuje efekt unoszenia.
- Jeśli zamiast wodą spryskasz kulę hydrolatem oczarowym, powstanie na niej twardsza osłonka i będzie bardziej wytrzymała.
Wykonanie:
- W misce wymieszaj sodę, kwasek i dowolnie wybrane składniki suche składniki.
- Po wymieszaniu dodaj składniki mokre czyli olej kokosowy, olejki zapachowe.
- Całość mieszając delikatnie spryskaj wodą, ale uważaj, aby składniki nie zaczęły się pienić.
- Po uzyskaniu dość zwartej i lepkiej konsystencji włóż masę do formy ubijając ją palcami i złącz obie części formy na parę sekund.
- Delikatnie otwórz formę, ale nie skręcaj jej przy tym ! i wyłóż kulę na ręcznik papierowy.
- Odstaw kule przykryte papierowym ręcznikiem na kilka godzin do wyschnięcia.
Brawo! Kule gotowe! :)
Pamiętajcie, że w zależności od tego jakie składniki dodacie, taki efekt pielęgnacyjny uzyskacie.
Jak Wam się podoba przepis na kąpiel w naturalnych składnikach bez chemii z ulubionymi olejkami zapachowymi? :)