Czy wręczać prezent osobie, która drugi raz wychodzi za mąż? Jeśli tak, to jak duży?
Drugi ślub, drugi prezent… Jest problem, czy go nie ma? W praktyce okazuje się, że jednak czasami stajemy przed taką sytuacją i mamy wątpliwości.
Nie widziałam się z kuzynem od poprzedniego wesela
Jestem zaproszona na wesele do kuzyna, z którym raczej rzadko utrzymujemy kontakt, a widzieliśmy się ostatnio na jego poprzednim ślubie. Minęło ponad 7 lat, wówczas do koperty z mężem włożyliśmy 800 zł. Była to spora, jak dla nas, kwota. Czy teraz mamy również tyle włożyć?
Niektórzy są zdania, że skoro już raz byli na ślubie i weselu kuzyna czy kuzynki, dali odpowiedni prezent, to drugi raz już nie są zobowiązani do bardziej wypasionego prezentu, tylko raczej symbolicznego.
Moim zdaniem jest to błędne myślenie. Ten kolejny ślub jest nowym wydarzeniem w życiu tych osób, zakładają nową rodzinę, organizują również przyjęcie, które nie jest kontynuacją tego poprzedniego, a więc wypadałoby dać standard. Pary ponownie wstępujące w związek małżeński mają zupełnie inny status ekonomiczny oraz inne spojrzenie na wiele spraw i nie oczekują, że kwoty, które otrzymają w kopertach, pokryją im koszty wesela, niemniej jednak ponoszą dosyć spore wydatki. Jeśli otrzymamy zaproszenie, w którym istnieją jakieś sugestie w kwestii prezentu, np. lista, wówczas możemy coś wybrać stosownie do swoich możliwości finansowych.
Jak wyliczyć „talerzyk”?
Standardem jest to, że do koperty wkładamy tyle, ile wynoszą koszty talerzyka + koszty hotelu, ewentualny dowóz do miejsca ślubu - w przypadku pary x2 . Jak wyliczyć konkretnie tę sumę? Dzisiaj mamy mnóstwo możliwości dzięki internetowi. Nic prostszego, jak wejść na strony internetowe sal bankietowych, restauracji czy hotelu, gdzie będzie się odbywało przyjęcie i sprawdzić cennik. Wiadomo, jeśli mamy zapewniony nocleg, to również powinniśmy go doliczyć.
Nie liczymy naszych kosztów włożonych w dojazd, wynajęcie dla siebie noclegu, jeśli go Para Młoda nie zapewniła, podobnie jak naszych pieniędzy wydanych na własne stroje. Są to normalne wydatki. Czasami może nas nie bardzo na to stać, ale w zamian otrzymujemy coś ważniejszego, czego nie można przeliczyć na pieniądze – zachowanie dobrych relacji rodzinnych lub przyjaźni. Jeśli otrzymujemy zaproszenie na drugi ślub i przyjęcie, to z pewnością Para Młoda chce nas widzieć wśród swoich gości, tym bardziej, jeśli zbyt często nie utrzymuje z nami kontaktów. Czasami właśnie takie spotkanie sprzyja podtrzymaniu więzi lub odnowieniu kontaktów. O tym należy wspomnieć, ponieważ osoba, która zawiera drugi ślub - nieważne czy to wdowa/wdowiec lub rozwodnik - jest po przejściach i często z powodu swojej decyzji o nowym związku jest potępiana przez bliskich, a zaproszenie na przyjęcie weselne nie jest oczekiwaniem na bogaty prezent, a wyrazem chęci stworzenia dobrych relacji.
Zdarzają się oczywiście wyjątki, że Para Młoda zaprasza tylko „bogatszych” gości, licząc na grubszą kopertę. Wówczas, znając podejście Nowożeńców, jeśli nas nie stać na droższy prezent - możemy zrezygnować z udziału w przyjęciu.
Jestem matką chrzestną…
Zwyczajowo rodzice chrzestni dają Parze Młodej zwiększony prezent. W tym przypadku, jeśli jest to drugi ślub – jeden dosyć pokaźny prezent otrzymała już wcześniej Panna Młoda. Oczywiście kwestia zawartości koperty zależy również od aktualnej kondycji finansowej oraz chęci osoby obdarowującej. Nie oznacza to, że drugi prezent musi być tak bogaty, jak pierwszy. Tu w zupełności wystarczy kwota standardowa, jak od pozostałych gości. Myślę, że nie będzie to wyglądało na skąpstwo.
A jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?
