Jakie panują zwyczaje weselne w Polsce w zależności od regionu?

11 listopad 2019
Karolina Zysek

Gdy zapytałabym kilkanaście przyszłych Panien Młodych z różnych regionów Polski, to każda z nich opowiedziałaby mi o wyróżniającej go tradycji weselnej. I nic dziwnego, ponieważ w każdej części Naszego kraju pielęgnujemy chociaż jeden wyjątkowy zwyczaj związany z zaślubinami.

Mówi się „co kraj, to obyczaj”, ale dzisiaj o tym, że nawet w naszej niewielkiej Polsce możemy znaleźć różne tradycje weselne charakterystyczne dla danego regionu.

Naszą podróż po Polsce w poszukiwaniu regionalnych zwyczajów weselnych rozpoczniemy od Pomorza, a dokładnie od Kaszub. Następnie popłyniemy wzdłuż Wisły w dół kraju, aby sprawdzić, jakie zwyczaje pielęgnuje się na Śląsku czy Podkarpaciu!

Kaszubskie tradycje weselne

Kaszuby to jeden z regionów, który pokazuje, że staranna pielęgnacja tradycji i kultury pozwala pozostać swoistą społecznością bez względu na współczesne trendy. Kaszubi posiadają przecież swoje szkoły, język oraz wierzenia. To również region bogaty kulturowo oraz integracyjne pod względem społeczności.

Dawniej śluby na Kaszubach rządziły się wieloma charakterystycznymi zwyczajami. Między innymi nie wykonywało się kiedyś zaproszeń, tylko drużba, czyli wtedy starosta weselny, objeżdżał całą wieś konno, zapraszając każdego gościa z osobna. Tym samym, takie zapraszanie mogło trwać nawet kilka dni pod rząd, jeśli lista gości była naprawdę długa. A Kaszuby słynęły, zresztą i do teraz słyną, ze ślubów z przepychem.

Ślub na Kaszubach jest organizowany z ogromnym rozmachem. Tutaj tradycyjne wesele, to wesele na ponad setkę osób – narzeczonym raczej nie w głowie kameralny ślub w gronie najbliższej rodziny. Oprócz długiej listy gości, zatrudnia się doświadczoną orkiestrę, żaden DJ!, oraz zapełnia się każdy kawałek stołu regionalnymi potrawami oraz trunkami, najczęściej wódką. Na Kaszubach nadal również organizuje się poprawiny, które są nieodłączną częścią wesela. Współcześnie w większości regionach pozostaje to kwestią indywidualną narzeczonych.

Oprócz wesela z rozmachem, pielęgnuje się także tzw. polterabend, czyli tłuczenie szkła pod drzwiami panny młodej. Odbywa się to wieczór przed weselem, czasem nawet do późnych godzin. Na Kaszubach tłucze się ogólnie szkło, natomiast w innej części Polski jedynie porcelanę. Jednak o tym nieco później ;-) Drugą tradycją znaną przede wszystkim z Kaszub są tzw. zrękowiny. Polegają one na przybyciu narzeczonego z rodziną do rodziny panny młodej, gdzie wspólnie obdarowują się prezentami i spędzają czas we wspólnym gronie.

W zwyczajach weselnych pozostała także zabawa do białego rana oraz powitanie tradycyjnym chlebem i solą, aby nowożeńcy żyli w dostatku. Mówi się również, że dzień ślubu jest zdobiony przede wszystkim przez kaszubskie panny młode, których suknie przygotowywane są miesiącami.

Zwyczaj ślubny w województwie pomorskim i wielkopolskim

Wspólnym mianownikiem dla tych województw jest wspomniany już polterabend. Tłuczenie szkła ma na celu zrobienie hałasu w przeddzień ślubu. Mówi się, że im większy hałas, tym lepiej, ponieważ zwiastuje to więcej szczęścia w pożyciu małżeńskim.

W tych regionach sąsiedzi i rodzina przynoszą stare zastawy kuchenne, wazony, a nawet słoiki. Oczywiście wcześniej zabezpiecza się przestrzeń, w której rozbijane będzie szkło, aby zapobiec zniszczeniom mienia innych mieszkańców – szczególnie, gdy mieszkamy w bloku czy kamienicy.

Tradycje weselne na Opolszczyźnie

Opolszczyzna również posiada swoje dwa charakterystyczne zwyczaje weselne, choć współcześnie są one już bardziej wpisane w kulturę i historię aniżeli wypełniane.

Jedną z tradycji jest pielęgnowanie gałązki z wiśni przez narzeczonego od Andrzejek do Nowego Roku. Jeśli gałązka zakwitnie będzie zwiastować to udaną przyszłość nowożeńców.

Drugą tradycją są tzw. przenosiny. Jak sama nazwa wskazuje, oznacza ona przenosiny, lecz panny młodej z rodzinnego domu do domu męża. Oficjalną datą tych przenosin jest pierwszy piątek po ślubie i kończą się podziękowaniem córki za trud wychowania swoim rodzicom. Dodatkowo rodzice wręczają córce tradycyjny kołacz oraz chleb z solą przed domem jej małżonka jako znak pomyślności dla ich małżeństwa.

Zwyczaje ślubne na Śląsku

Pochodzę ze Śląska i wydaje mi się, że to właśnie tutaj, oprócz oczywiście Kaszub, współcześnie pielęgnuje się wiele tradycji weselnych. Do tradycji w tym regionie należy również polterabend, zwane tutaj „trzaskaniem”. Różnicą między Śląskiem, a innymi regionami jest fakt, że powinno się trzaskać jedynie porcelanę zamiast wszelkiego szkła, jak talerze czy butelki. Podczas trzaskania, gości częstuje się wódką oraz przekąskami.

Kolejną tradycją są tzw. wykupiny panny młodej z rąk rodzinnego domu. Odbywa się to po przyjeździe pana młodego przed mszą świętą i jego zadaniem jest przekupienie rodziny panny młodej, aby mogła do niego zejść. Zwyczaj ten jest o tyle ciekawy, że często trzeba wykazać się kreatywnością, a nie jedynie przekupstwem w postaci przedmiotów materialnych.

Trzecim zwyczajem jest rozdawanie kołacza weselnego gościom na kilka dni przed ślubem. Rozdawanie sernika weselnego oraz makowca swoim bliskim i znajomym oznacza zbliżający się ślub. Można to traktować jako tradycyjne Save the date. I to jakie słodkie!

Następną tradycją jest tzw. plecenie korony i ogólne dekorowanie domu panny młodej. Koronę tworzy się dzień przed ślubem wraz z bliskimi, by następnie zawiesić ją wokół drzwi domu panny młodej bądź wejścia na salę weselną. Oprócz Śląska, koronę tworzy się również na terenie Małopolski.

Korona pleciona jest z iglastych gałązek i zdobiona jest z dekoracji wykonanych z bibuły, dopełnionych kolorowymi szarfami. Ważne w tej tradycji jest to, aby każda z osób, która została zaproszona na plecenie korony, doplotła kawałek od siebie. To symbol przekazania nowożeńcom szczęścia oraz pomyślności ze swojej strony na nowej drodze życia. Współcześnie często koronę z iglaków zastępuje się łukiem z balonów.

Współcześnie na Śląsku dekoruje się nadal ogrody domów rodzinnych oraz klatki schodowe bloków mieszkalnych z okazji wesela swoich dzieci. Dekoracja wokół domu ma być sygnałem dla wszystkich sąsiadów, że ich dziecko bierze ślub. To symbol dumy, że potomek został odchowany i wychodzi z domu, rozpoczynając swoją drogę życia.

Dawne tradycje weselne w Polsce

Zanim współcześnie zaczęliśmy stawiać na personalizowanie dekoracji weselnych, sportowe samochody i kreacje od najlepszych projektantów, nasze mamy i babcie pielęgnowały przede wszystkim zwyczaje weselne. Obecnie wiele z nich to już historia, ale powinno się o nich pamiętać, szczególnie gdy mieszkamy w tym danym regionie.

Jedną z takich tradycji, która pochodzi z Podkarpacia, są tzw. zwiady. Zadaniem zwiadów było przekonanie rodziców panny młodej o słuszności wybrania danego mężczyzny na jej męża. Wtedy też powiernik – wysłannik ze strony pana młodego - musiał odbyć rozmowę z jego teściami, w której podkreślał wszystkie walory swojego znajomego czy brata w zależności od pokrewieństwa.

Po kilku dniach od rozmowy, odbywała się kolejna część zwiadów, czyli poseliny. Podczas poselin rodzina panny młodej podejmowała decyzję, co do jej wybranka. Jeśli wszystko potoczyło się pomyślnie, narzeczeni mogli stanąć na ślubnym kobiercu.

Drugą tradycją były tzw. rozpleciny, które obecnie zostały wyparte przez wieczory panieńskie i oczepiny podczas wesela. Rozpleciny polegały na pleceniu warkoczy przyszłej panny młodej, by następnie ukryć je pod chustą. Po zapleceniu włosów, przybywają goście weselni, których zadaniem jest rozplecenie warkoczy jako symbol zmiany stanu cywilnego.

Czy współcześnie pielęgnujecie tradycje weselne ze swoich regionów? A może w Waszych rodzinnych domach są jakieś indywidualne zwyczaje tuż przed ślubem? Pochwalcie się w komentarzach! :)

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze