Nawiązywanie więzi z rodziną partnera
Ten artykuł kieruje do Was, dziewczyny, bo często to właśnie Wy jesteście przerażone poznaniem rodziny swojego ukochanego. Na starcie przekreślacie Wasze relacje, a do matki partnera podchodzicie jak do zgniłego jaja...
Wiem, że nie z każdym można się zaprzyjaźnić i nie każdego zrozumieć. Bywają osoby, które po prostu nie chcą. Wtedy nic na siłę. Teściowie to rodzice Twojego mężczyzny, którzy go wychowali i bardzo kochają. Nie dziw się, że często podchodzą do Ciebie z rezerwą. Nie znają Cię, nie mają o Tobie żadnego zdania, oprócz tego, co o Tobie opowiadał ich syn. Większość ludzi ma pozytywne nastawienie, tylko musisz o to odpowiednio zadbać.
Warto się poznać
Skoro jesteście razem i planujecie wspólną przyszłość, wypadałoby poznać Jego rodzinę i dom rodzinny. Na tej podstawie wyciągniesz wnioski, co lubią, jakie mają upodobania. Zobaczysz, w jakich warunkach się wychował, czy szanuje mamę i tatę. To bardzo istotne, gdyż tak, jak odnosi się teraz do swoich rodziców, w przyszłości prawdopodobnie będzie traktował Ciebie.
Nic nie udawaj na siłę, nie przywdziewaj maski, bo skoro chcecie wspólnie spędzić życie, będziesz musiała od czasu do czasu się z nimi spotykać, a przecież nie zdołasz nie być sobą przez długie lata. Wykaż się inicjatywą, zaproponuj wspólny obiad lub kolację. Postaraj się upichcić coś smacznego, chociażby zwykły deser z galaretką, jeśli nie jesteś super kucharką - nie każdy nią byś musi, prawda?
Podpowiem Ci triki, które sprawią, że uzyskasz przychylność swojej teściowej. Zadaj Jej kilka pytań, które sprawią, że popatrzy na Ciebie łaskawym okiem:
- o samopoczucie
- o przepis na coś smacznego
- o syna, jaki był jako dziecko.
I uwierz mi - te trzy proste tematy potrafią zdziałać cuda!
W sytuacji, kiedy mimo Twoich wysiłków przyjaźń z teściami to góra nie do zdobycia, uzbrój się cierpliwość i zaciśnij zęby. Poradzę Ci jeszcze jedną rzecz – unikaj konfliktów, bo to nic dobrego. Nie musicie się lubić, ale musicie się szanować. To rodzice Twojego ukochanego, więc choć tyle jesteś mu winna. Wypada też Jemu wytłumaczyć swoje obiekcje i nastawienie. Może On przyczyni się do ocieplenia kontaktów między Wami?
Postaraj się, by rodzina partnera Cię polubiła. Więcej włożonego wysiłku na początku znajomości zaprocentuje na całe życie. Proponuj od czasu do czasu wspólne spotkanie, wyjście, może wycieczkę. Rodzicom narzeczonego będzie bardzo miło, jeśli będą wiedzieli, że zaproszenie wyszło z Twojej inicjatywy. Będą mieli pewność, że skoro tak się o nich troszczysz, to tym bardziej masz dobre serce dla ich syna.
Rodzice narzeczonego świetnie zdają sobie sprawę, że teraz Ty odgrywasz główną rolę w życiu Ich dziecka (bo dzieckiem swoich rodziców jest się przez całe życie). Często sami chętnie usuną się w cień i nie będą nic Wam narzucać. Pamiętaj tylko o pokazaniu się z jak najlepszej strony i bądź prawdziwa. Pokaż, jak bardzo Ci na Nim zależy, ale nie słowami, tylko czynem. Delikatnie Mu zainsynuuj, żeby na niedzielny obiad ubrał koszulę z krawatem, którą dostał od Ciebie, na pewno to zwróci Ich uwagę, a Ty będziesz przez moment w glorii chwały - jak wspaniale umiesz o Niego zadbać!
Na koniec dobra rada – nie rywalizuj z teściową pod żadnym względem, tym bardziej w Jej domu, a jeszcze bardziej w domowej kuchni, jeśli uważa, że to Jej królestwo. Raczej ustaw się w roli córki, która chętnie służy pomocą, zapyta o wskazówki. Z kolei teść, to już inny temat. To jest mężczyzna i lubi ładne kobiety. Staraj się być zawsze zadbana, bo oko ojca zerka ukradkiem. Dla niego będzie chlubą, jeśli jego syn ma u boku piękną narzeczoną.
Im lepsze relacje zbudujecie, tym spokojniejsze później będziecie wieść życie. Może zdradzicie, jakie macie relacje z teściami? Chętnie o tym przeczytam :)
