Ślub w Boże Narodzenie – czy to dobry pomysł?
Czas grudniowych świąt to iście magiczne chwile. Niepowtarzalny klimat panujący wkoło jest mieszanką domowej atmosfery, zapachu aromatycznych potraw, dźwięków dobrze znanych od dziecka kolęd, do tego migoczące światełka, zapach igliwia, dekoracje…
Któż z nas nie przepada za taką aurą?
Magia Świąt Bożego Narodzenia tworzy niepowtarzalną atmosferę, jest to więc dobry czas na organizację ślubu i wesela. Połączenie emocji związanych z zawarciem małżeństwa oraz tych, które towarzyszą najpiękniejszym świętom gwarantują pełnię szczęścia.
Młoda Para nie powinna mieć więc obaw przed wyborem tej daty na swój długo wyczekiwany dzień, co innego gdyby chciała wziąć ślub w czasie Wielkiego Postu. Przedstawię Wam plusy i minusy organizowania ślubu w Boże Narodzenie.
Plusy ślubu w Boże Narodzenie
Magiczna ceremonia kościelna
Ceremonia w kościele nabierze dodatkowego znaczenia. Z pewnością w kościele będzie stała ogromna przystrojona choinka. Ba! Pewnie nie jedna. Taka z migoczącymi światełkami, która swoją dostojnością wprawi wszystkich w magiczny klimat.
Do tego szopka betlejemska, grane przez organistę znane kolędy i pastorałki, zgromadzeni goście wypełnią swoim wspólnym śpiewem mury kościoła. Z pewnością będzie panował wyjątkowi klimat.
Świąteczne dekoracje
Ślub w okresie świątecznym to przede wszystkim możliwość wykorzystania w miejscu uroczystości i zabawy zimowych dekoracji. A te są niezwykle urokliwe – stroiki z igliwia, bombki, jarzębina, śnieżynki, szyszki. Ważna jest duża ilość lampek, która zbuduje magię. Bożonarodzeniowe kolory, które mogą dominować na weselu, to ciemna czerwień, złoto, srebro i oczywiście zieleń. Istotne elementy to również świece i girlandy.
Mikołaje, bałwany, renifery, śnieżynki – jeśli na weselu będą obecne dzieci z pewnością takie ozdoby przypadną im do gustu.
A z boku… piękna, duża, przystrojona choinka. Można powiesić na niej małe prezenciki z podziękowaniami dla gości. Będzie to oryginalna forma. Taki mały podarek można również położyć tradycyjnie przy nakryciu. Może ręcznie wykonana mała bombka, pierniczki, ozdobna szyszka? Możliwości inspirowanych świętami, zimą prezentów jest mnóstwo. A może weselników odwiedzi Święty Mikołaj i to on rozda małe upominki? :)
Tradycje
Warto przemyśleć kwestię świątecznej tradycji, jaką jest dzielenie się opłatkiem. Wprowadzi to rodzinny, serdeczny klimat.
Możecie poprosić obsługę sali by przygotowała na każdym talerzu opłatek, którym goście podzielą się tuż po przybyciu do miejsca wesela.
Wolne od pracy
Kolejny plus to obecność gości. Dni świąteczne, to dni wolne od pracy (większości zawodów), tym samym to duże prawdopodobieństwo, że na Waszą zabawę dotrą wszyscy zaproszeni.
Świąteczne menu
Wesele w święta to możliwość dodania do menu tradycyjnych świątecznych potraw – pierogi, barszcz, kapusta z grzybami, karp, warto pomyśleć wraz z obsługą restauracji co mogłoby znaleźć się na talerzach gości.
Dodatkowo możecie stworzyć bar herbaciany, gdzie serwowane będą rozgrzewające sezonowe herbaty – z imbirem, goździkami, pomarańczą, kardamonem… może do tego gorąca czekolada z cynamonem?
Dodatki do stylizacji
Pole do popisu ma również Panna Młoda, która swoją białą kreację może dopełnić pięknymi dodatkami. Może czerwone szpilki, gałązka jarzębiny wpięta we włosach, czerwone usta lub sweterek w kolorze butelkowej zieleni? Poszaleć można również kolorami i dodatkami w bukiecie ślubnym.
Minusy ślubu w Boże Narodzenie
Dodatkowe okrycia
Zima to jedna z czterech por roku, która zdecydowanie wykazuje najniższe temperatury powietrza. Para Młoda musi więc zadbać o dodatkowe okrycia wierzchnie.
Kościoły z reguły bywają chłodne, niezbędny będzie zatem płaszcz, bolerko, sweter, futro. Co kto lubi i co pasuje. Panna Młoda powinna pamiętać także o rajstopach :)
Kapryśna pogoda
Niestety nasz klimat ostatnimi czasy nie serwuje nam klasycznej mroźnej, białej zimy. Tym samym puszysty śnieg, iskrzący się mróz odchodzą w zapomnienie i na tradycyjny zimowy krajobraz ciężko liczyć.
Większa szansa na zimową aurę będzie w górach, jednak w większości polskich miast, grudniowa pogoda rozczarowuje i za oknem „podziwiamy” deszcz i błoto. Jeśli Para Młoda marzyła o nieco innym obrazku, może być to dla niej duży minus.
Trudności w transporcie
O pogodzie pisałam wyżej, nawiążę jednak jeszcze do tego, że mimo wszystko, może zdarzyć się tak, że wypowiemy słynne już – „zima zaskoczyła drogowców” i z dotarciem na ślub i wesele pojawią się problemy.
Nie we wszystkie miejsca łatwo jest w taki czas dojechać czy to samochodem czy komunikacją miejską. Warto zastanowić się nad organizacją wspólnego transportu. Osoby z dalszych miejsc, powinny mieć zagwarantowany również nocleg.
Okres przeziębień
Okres zimowy to również czas przeziębień. Zarówno Para Młoda, jak i zaproszone osoby są narażone na nieplanowaną chorobę.
Pamiętajmy więc, by profilaktycznie brać witaminy, tran, a przede wszystkim ciepło się ubierać. Zmniejszy to ryzyko złapania bakterii, szczególnie na tak ważny dzień.
Nieczynne sklepy
Ślub w Boże Narodzenie to również małe utrudnienie ze względu na zamknięcie sklepów. Polecam więc Pannie Młodej zakupić więcej par rajstop, a gościom przygotowanie prezentów kilka dni przed uroczystością.
W przypadku sytuacji nadzwyczajnych, alarmowych nie będzie możliwości skorzystania z usług handlowców. Upewnijcie się zatem, że wszystko macie, przewidźcie potencjalne kryzysy, tak by nic Was nie zaskoczyło!
Zobowiązania rodzinne
Ze ślubną frekwencją gości, mogą być małe problemy ze względu na obowiązki rodzinne. Niektórzy mają umówione już rodzinne spotkania w dalszych miejscach, np. w domu męża czy żony, u niektórych czas świąteczny jest jedynym na dłuższe rodzinne spotkania.
W przypadku znajomych Pary Młodej mogą być większe problemy, przecież i oni z reguły spędzają święta w gronie najbliższych… nie wiadomo więc czy będą mogli/chcieli z tego zrezygnować.
Zimowy makijaż
Ślub zimową porą to również małe zagrożenie dla wyglądu. Niekiedy ujemne temperatury potrafią namalować czerwone plamy na policzkach czy nosie.
Makijażystka powinna dostosować makijaż do pogody, nałożyć odpowiedni korektor, bazę. Plus jest taki, że makijaż nie spłynie :)
Ślub w okresie świątecznym ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Wszystko zależy na czym zależy Parze Młodej. Decyzja o terminie tak ważnego wydarzenia jest bardzo indywidualna. Myślę, że nie jednym kandydatom na małżonków zimowo-świąteczna aura sprzyja organizacji tego najważniejszego dnia ;)
A Wy co myślicie o ślubie w Boże Narodzenie? Zdecydowalibyście się na taki krok? :)