Ślub w Wielkanoc

29 marzec 2018
Dominika Zięba

Mając na uwadze jeden z wielu przesądów związanych ze ślubem i weselem, można przypuszczać, że zawarcie związku małżeńskiego w Wielkanoc zagwarantuje nowożeńcom pomyślność, szczęście i dostatek oraz zapewni wszelkie możliwe dobrodziejstwa na nowej drodze życia. Wierzyć czy nie?

Nie znalazłam badań potwierdzających tę zależność, ale czym byłyby przesądy, gdybyśmy mogli je racjonalnie wyjaśnić? Wielkanocne śluby mają równie szerokie grono zwolenników, co przeciwników, a wielość argumentów za i przeciw zdecydowanie nie ułatwia wyboru.



Wielkanoc w kościele katolickim kończy Wielki Post, będąc tym samym początkiem sezonu ślubnego. To najważniejsze święto w roku – podniosły czas, skłaniający do refleksji, mający głęboką symbolikę i niezwykle silną wymowę. Mimo, że zdecydowana większość ślubów odbywa się w miesiącach letnich, wiosna za sprawą swojej romantycznej aury jest coraz częściej wybieraną porą roku. Wielka Sobota to jedyny dzień w roku, kiedy w kościele nie odprawia się Mszy i nie celebruje Eucharystii – z tych oczywistych powodów ślub najwcześniej może odbyć się w niedzielę lub poniedziałek. Niedziela Wielkanocna wydaje się być najbardziej dogodnym terminem, gdyż wolny od pracy poniedziałek to świetna okazja na zregenerowanie sił po całonocnym szaleństwie

Pary, które rozważają zorganizowanie ślubu i wesela w Wielkanoc stają przed wieloma dylematami. Warto rozważyć wszystkie plusy i pozytywne aspekty związane z tym terminem, nie zapominając o  minusach i konsekwencjach płynących z takiego wyboru. Decydując się na ślub i wesele w Wielkanoc, trzeba przeanalizować naprawdę sporo argumentów, ale… istnieje kilka niezaprzeczalnych i bezwzględnych plusów, które mogą pomóc Wam w podjęciu tej trudnej decyzji :)



Czytając internetowe fora o planowaniu ślubu i wesela często odnoszę wrażenie, że brak motywu przewodniego to jakaś okropna zbrodnia, naganne niedopatrzenie i szeroko pojęta katastrofa. Nie do końca się z tym zgadzam, ale jeśli rozpaczliwie szukacie inspiracji to Wielkanoc jest gotowym pomysłem na motyw przewodni. Dekoracja sali weselnej powinna nawiązywać do wiosennego klimatu uroczystości. Wykorzystajcie sezonowe kwiaty do udekorowania stołów – tulipany, żonkile, narcyzy, hiacynty czy frezje. Nie zapominajcie o nieodłącznych symbolach Wielkiej Nocy – pisankach, kurczaczkach i zajączku wielkanocnym. Te elementy mogą znaleźć się na zaproszeniach, winietkach, pamiątkowych drobiazgach dla gości czy zastawie stołowej. Możliwości jest naprawdę wiele. Dominująca kolorystyka to przede wszystkim pastele z dużą dawką zieleni.



Wielkanocne potrawy mogą stać się dla Was inspiracją w tworzeniu weselnego menu. Skoro już odrywacie gości od świątecznego stołu zadbajcie, aby wielkanocny akcent pojawił się również na talerzu. Żurek z białą kiełbasą, jajka faszerowane, mazurki i baby wielkanocne to pozycje obowiązkowe. Swoją drogą, ciocie będą w duchu serdecznie Wam dziękować, że nie musiały spędzić wielu godzin w kuchni, przygotowując wielkanocne przysmaki :)



Przyroda budząca się do życia zapewni Wam fantastyczne tło plenerowych ujęć podczas wielkanocnnej sesji ślubnej. Eksplozja zieleni, wiosenne słońce, kwiaty – efekt będzie niesamowity. Warto wykorzystać wielkanocne motywy, jednak nie zachęcam Was do pozowania z króliczkami, owieczkami czy kurami. To żywe stworzenia, a nie ślubne rekwizyty.



Nie sądziłam, że wielkanocny ślub tak mnie zachwyci! Myślę, że pozytywne strony zdecydowanie górują nad ewentualnymi minusami. Jakie jest Wasze zdanie? :)

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

04 grudzień 2018
27 czerwiec 2018

Komentarze