Czy wypada zorganizować przyjęcie weselne rok po ślubie? Oto jest pytanie!
Jako małe dziewczynki często marzymy o ślubie jak z bajki - bogata suknia, katedra i eleganckie przyjęcie w eksluzywnej restauracji czy dworku. Niestety życie pisze różne scenariusze i marzenie o bajkowym ślubie może być jednym z tych, którego nie da się zrealizować podczas jednego „ujęcia”.
Zdarza się, że przyszli nowożeńcy muszą podjąć decyzję o przełożeniu przyjęcia weselnego na rok po zaślubinach, lecz czy oznacza to, że ich ślub nie będzie udanym?
Niekoniecznie!
Wesele rok po ślubie - najczęstsze powody
Wesele rok po ślubie, bo nie jesteśmy... gotowi finansowo
Najczęstszym powodem, dla którego wymarzone wesele przekładamy na rok po zaślubinach są oczywiście finanse. Niektórzy narzeczeni marzą, aby zostać małżeństwem, lecz ich oszczędności nie są w stanie pokryć jednocześnie kosztów ślubu oraz przyjęcia weselnego.
Decydują się wtedy na zawarcie małżeństwa, lecz rezygnując z wesela tego samego dnia. Postanawiają dać sobie rok, a nawet dłużej, aby odłożyć wymaganą kwotę.
Wesele rok po ślubie, bo jesteśmy... w ciąży
Kolejnym powodem, dla którego nowożeńcy przekładają przyjęcie weselne na rok po ślubie jest nadejście przyszłego potomka. Decyzję o przełożeniu wesela determinuje przede wszystkim stan błogosławiony partnerki, szczególnie jeśli data ślubu wypada w ostatnim trymestrze ciąży. Partnerki wolą przełożyć przyjęcie weselne zarówno z powodu figury, jak i samopoczucia.
Każda z przyszłych panien młodych chciałaby włożyć tego dnia wyjątkową i wymarzoną suknię, a brzuszek często to uniemożliwia. Tym bardziej, jeśli kupno sukni odbywa się na kilka miesięcy przed ślubem. Nie mamy wtedy pewności, czy suknia nadal będzie układać się, tak jak przed ciążą. Co więcej, nie każda kobieta czuje się piękna w ciąży, a przecież tego dnia powinna czuć się najpiękniejszą.
Oprócz figury, należy również pamiętać, że każda kobieta przechodzi ciążę zupełnie inaczej - jedna z Nas może zupełnie nie odczuć jej negatywnych skutków, a druga wręcz przeciwnie. Dzień ślubu to jednocześnie emocjonujący i wyczerpujący dzień, co może być ogromnym obciążeniem dla samopoczucia kobiety w ciąży.
Wesele rok po ślubie, bo nie mamy… czasu na organizację
Chociaż współcześnie prężnie rozwija się zawód wedding plannera na ślubnym rynku, to większość nowożeńców nadal postanawia zorganizować ślub na własną rękę. Niestety organizacja wesela to ciężki orzech do zgryzienia, na który potrzeba nie tylko oszczędności, ale również i wolnego czasu.
Niektórzy z Nas, szczególnie rodzice i osoby rozwijające swoją karierę, nie mają zbyt dużo wolnego czasu na swoje przyjemności, a co dopiero na organizację wesela. Dlatego decydują się na przełożenie przyjęcia weselnego, aby zyskać na to więcej czasu.
Wesele rok po ślubie, bo mamy... wyjątkową sytuację rodzinną
W dniu ślubu najważniejsza powinna być obecność najbliższych. To w końcu rodzinna uroczystość i nie powinny przykryć tego sprawy organizacyjne, jak zdobycie najlepszego zespołu muzycznego czy najdroższa suknia ślubna. Wiedzą o tym najlepiej narzeczeni, którzy muszą przełożyć swoje wesele ze względu na sytuację rodzinną.
Niespodziewana choroba członka rodziny, wyjazd i inne ważne sytuacje w rodzinie często skłaniają parę młodą do zaplanowania przyjęcia weselnego na rok i dłużej po zaślubinach.
Wesele rok po ślubie - zalety i wady tej decyzji
Wady organizacji wesela rok po ślubie
Zaczniemy od nieco gorszej strony, czyli wad płynących z decyzji o późniejszym terminie wesela. Jedną z nich może po prostu myśl o tym, że dookoła wszystkie pary spędzają ten dzień w typowy sposób, czyli tuż po zaślubinach udają się do restauracji, gdzie celebrują wraz z rodziną. A my jednak będziemy musieli zaczekać na tę zabawę weselną, co więcej, martwimy się, że rok później może już zabraknąć tej atmosfery weselnej.
Drugą wadą, nieco bardziej przykrą, może być niemożliwość uczestnictwa wszystkich członków rodziny w późniejszym przyjęciu weselnym. Nie mówię tutaj o niepotwierdzeniu swojej obecności, bo to może Was spotkać nawet podczas organizacji wesela w dniu ślubu, a o śmierci dziadków czy rodziców, jeśli wiemy, że ich stan zdrowia może nie pozwolić im świętować z Wami tego dnia za rok.
To oczywiście nieczęste sytuacje, o których nie powinno się myśleć z przesadnością, jednak zdarzają się takie wypadki i warto o tym rozmawiać. A jak podkreśliłam na początku, ślub to przede wszystkim uroczystość rodzinna i na pewno nie chcemy, aby którego z bliskich zabrakło tego dnia.
Zalety organizacji wesela rok po ślubie
Wskazując zalety będę odnosić się do najczęstszych powodów, dla których narzeczeni decydują się na przełożenie wesela na rok po ślubie. Jeśli organizujemy później swoje przyjęcie weselne z powodów finansowych, to zaleta jest oczywista - im więcej oszczędności, tym będziecie mogli spełnić swoje wszystkie marzenia związane z tym dniem. Nie będziecie musieli decydować się na gorszą restaurację czy wypożyczoną suknię, jeśli marzyliście o jej zakupie. Jednocześnie odciążycie swoich bliskich od kosztów, bo najczęściej decydują się na pomoc finansową przy ślubie, jeśli dzieci nie mają na tyle oszczędności.
Gdy jesteście w ciąży i postanowicie przełożyć swoje wesele na rok po ślubie, to decyzja ta obfituje wieloma zaletami. Po pierwsze, panna młoda będzie mogła wybrać swoją wymarzoną suknię, nie martwiąc się o wielkość brzuszka czy nadmiar kilogramów. Będzie mogła zrzucić z siebie obawy, że podczas ostatecznych przymiarek okaże się, że suknia fatalnie leży i nie jest tą wymarzoną.
Po drugie, będziecie mogły zdecydować się na wymarzone buty. Często lekarze zabraniają poruszania się w wysokich butach podczas ciąży, więc rok później z pewnością będziecie mogły wybrać nawet najwyższe szpilki, nie martwiąc się o opuchnięte stopy czy bezpieczeństwo maleństwa :)
Po trzecie, z pewnością będziecie się lepiej i dłużej bawić, szczególnie jeśli dzień ślubu przypadał na ostatnie miesiące ciąży. Bez względu na to, czy ciąża jest dla Was łaskawa czy też nie, to jest to jednak obciążenie fizyczne - chociażby dla Waszego kręgosłupa, który może odmówić posłuszeństwa podczas szaleństwa na parkiecie.
A gdy chcecie przełożyć swoje wesele na rok po ślubie, bo nie pozwala Wam brak czasu na jego organizację, to zdecydowanie lepiej go zorganizujecie. Rok to sporo czasu, aby na spokojnie dopiąć wszystkie sprawy na ostatni guzik, a nawet pomyśleć o innych, które wcześniej nie braliście nawet pod uwagę.
Opinie na temat późniejszego wesela
Jak w każdym temacie, tak i tutaj, opinie są podzielone. Jedna strona mówi wprost, że po co wziąć ślub, jeśli nie możemy zorganizować wesela. Niektóre są nawet nieco bardziej przykre, bo zdarzają się opinie ludzi, którzy uważają, że pary organizują po prostu na szybko zaślubiny dla formalności. Dlaczego? Bo w drodze dziecko czy inne sprawy, jak chociażby wniosek o kredyt hipoteczny.
Czy powinno się oceniać w ten sposób organizację wesela rok po ślubie? Zdecydowanie nie. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że X procent faktycznie podejmuje decyzję pod wpływem chwili czy narodzin dziecka, to Y procent osób naprawdę marzy, aby to przyjęcie było niezapomnianym. Zauważa to druga strona sporu, która otwarcie mówi, że to decyzja pary młodej i jeśli jest słuszna z ich przekonaniem, to dlaczego nie zaprosić gości za rok na celebrowanie ślubu?
Osobiście uważam, że w tym dniu najważniejszy jest sakrament i bliskość rodziny. Dlatego czy przyjęcie wesele, jak powstał zwyczaj, odbędzie się w dniu ślubu czy za rok, to przecież nieistotne. Wystarczy tak naprawdę wspólny obiad i spędzony czas. Nie zaprzeczę, że wspaniale jest przeżywać ślub i wesele jednego dnia, lecz jeśli sytuacja na to nie pozwala, to branie kredytu czy wybór sukni podyktowany ciężarną figurą, nie jest najlepszym pomysłem. Myślę, że zdecydowanie lepiej oglądać zdjęcia z wymarzonego wesela, które zorganizujecie nawet kilka lat po ślubie niż z przyjęcia dla zasady.
Co Wy, Czytelnicy, uważacie na ten temat? A może ktoś z Was planuje wesele rok po ślubie i chciałby się pochwalić swoimi odczuciami? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach ;)
