Z szoferem czy bez?

01 kwiecień 2018

Anna Żaczek

Ciekawa jestem jakie opcje preferujecie w kwestii jazdy do ślubu? Na ogół panuje przekonanie, że do ślubu Młodą Parę powinien zawieźć wynajęty kierowca. Samochód z szoferem to przejaw elegancji, luksusu i prestiżu. Z rozmów z właścicielami wypożyczalni wynika, że jest również dosyć duża grupa Panów Młodych, jak i Panien Młodych (sic!), którzy chcą w dniu ślubu wystąpić również w roli kierowcy.

Wśród dylematów przedślubnych - samodzielnie prowadzić auto, czy nie - padają różnie obawy. Najczęściej wymienia się zdenerwowanie Pana Młodego/Panny Młodej, rozkojarzenie, przemęczenie przygotowaniami, prestiż ślubu. Zapewne są to ważne powody, aby nie stresować się dodatkowo dowozem przed samą ceremonią. W grę wchodzi jeszcze ten moment, kiedy Pan Młody przyjeżdża po Młodą do jej domu. W zależności od tego, kto mu towarzyszy i jakie są tradycje w danym regionie, z pewnością będzie potrzebny drugi samochód, więc to należy również wziąć pod uwagę. Z drugiej strony, jeśli samodzielne prowadzenie nie sprawia jakichś dodatkowych problemów i wpisuje się w styl wesela, to jest to bardzo dobry pomysł na przełamanie konwenansów, a zarazem na obniżenie kosztów.

Do tematu o samochodach ślubnych sprowokowała mnie wizyta na Targach Ślubnych w Łodzi, więc trochę sobie wspólnie powspominamy. Już od wejścia uczestnicy targów zostali oczarowani ekskluzywnymi autami ślubnymi. Połączono nowoczesność z tradycją, co stworzyło duże możliwości wyboru również cenowego - oferty wahały się od 230 zł za 1 godz. w przypadku wynajmu bez kierowcy, po 650 zł do 1000 zł za pełny pakiet. W zależności od firmy wynajmujący mogą spodziewać się wliczenia w cenę wynajmu kierowcy, dekoracji samochodu, tablicy rejestracyjnej, kosztu szampana. Pomimo, że zebrałam dokładne informacje o cenach, jednak postanowiłam ich nie publikować, ponieważ okazuje się, że można wynegocjować duże rabaty, przy czym każdy wynajmujący jest traktowany indywidulanie, w związku z czym ponoszone koszty mogą znacząco się różnić.