Czy dzieci zmienią wasze małżeństwo? Oczywiście, że tak!

02 październik 2019
Anna Boenish

Nagle 1+1, przestanie się równać dwa tylko trzy. Wpuszczacie w wasze życie nową osobę, i to nie tylko na wieczory lub weekendy, ale przez najbliższe lata, praktycznie 24 godziny na dobę.

I będzie to osoba, którą będziecie musieli obdarzyć wielką troską, a co najważniejsze miłością, o którą żadne z was nie będzie musiało być zazdrosne...

Początki - ciąża, poród...

Niestety sam moment ciąży, porodu, jak i kolejno wychowania noworodka nie przysporzy wam tylko powodów do radości. Wręcz przeciwnie – na ten czas będziecie musieli się uzbroić w dodatkową cierpliwość.

Do zagospodarowania będzie o wiele mniej czasu dla siebie niż do tej pory, za to na plus wyjdzie zmęczenie. Najtrudniejsze będą same początki, gdy sytuacja będzie dla nowa i dopiero będziecie stopniowo się w niej odnajdywać.

Nowe więzy 

W większości przypadków kobieta decyduje się na urlop macierzyński (jeżeli jest osobą pracującą), a mężczyzna bez większych zmian uczęszcza nadal do pracy. W sytuacji, gdy kobieta spędza praktycznie cały swój wolny czas z dzieckiem, gasną różne jej aktywności, jak np. spotkania z innymi ludźmi.

Poród, który zmienia ciało nowej mamy, często przyczynia się do zmniejszenia poczucia atrakcyjności. Co gorsza, czasem świeże mamy dotyka depresja poporodowa, dlatego tak ważne jest, by w obliczu nowych problemów razem z partnerem spróbować zwalczać je, dbając o siebie nawzajem.

Mężczyzna również może czuć się odtrącony, gdy widzi, że relacja matka – dziecko jest niezwykle aktywna w porównaniu do relacji żona – mąż. U obu stron wtedy niezwykle istotna jest komunikacja, która pomoże sprawić, że małżeństwo nie ulegnie większej zmianie.

Wzajemne wsparcie

Niezwykle istotnym jest również, by nie wyżywać się na sobie nawzajem. Niestety często mamy predyspozycje do przelewania negatywnych emocji na osobę obok, gdy znajdujemy się w stresujących sytuacjach.

Pomimo niewyspania się i zmęczenia, którego może przysporzyć nowy członek rodziny, warto pamiętać, że jesteście tylko ludźmi i oboje macie uczucia. W takich chwilach potrzebne jest wsparcie i wspólna praca, a nie kłótnie.

Dziecko nie oznacza przerwy od związku, wręcz przeciwnie. Trzeba wciąż starać się o niego, żeby nowo upieczeni rodzice jeszcze bardziej zbliżyli się do siebie, a nie oddalili.

Czas dla siebie? Oczywiście!

W dalszym ciągu można wygospodarować czas dla siebie, np. wieczorem, gdy maleństwo będzie już spało. Warto wtedy się zrelaksować i znaleźć czas zarówno na własne aktywności, jak i dla partnera.

Pewnie znajdą się i babcie, które chętnie zajmą się na chwilę swoim nowym wnuczkiem/wnuczką, a rodzice w tej swojej upragnionej chwili spokoju zdążą już za nim zatęsknić.

Jeżeli znajdziecie w sobie siłę na skonfrontowanie się z tym urwaniem głowy, czeka was naprawdę wspaniałe przeżycie. Po jakimś czasie problemy się zminimalizują, wraz z waszym doświadczeniem będą się wydawać coraz mniej straszne. Będziecie tworzyć nową, większą rodzinę. Razem będziecie obdarzać miłością i wychowywać nowego człowieka.

Będziecie mieli setki powodów do śmiechu i zacieśnienia swojej relacji jeszcze bardziej, a wspomnienie trudnych chwil odejdzie w zapomnienie i pozostawi po sobie jedynie trwalszą relację.

Średnia

0.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze