Zdrowa, pełna blasku skóra

26 kwiecień 2018
Magdalena Magdziarz

Od kilku sezonów trendem w makijażu jest promienna i rozświetlona cera. Pełen mat jest już passe. Oczywiście najpierw należy zadbać o odpowiednią pielęgnację a potem podkreślić efekt kosmetykami.

Dziś skupię się na tym drugim aspekcie. Łapcie zatem kilka trików na osiągnięcie glow skin.

Fot.www.facebook.com/studioaurasosnowiec

Fryz.www.facebook.com/fabrykafryzurannabryzik

MUA www.facebook.com/kopalniatwojegostylu

 

Odpowiednia baza

Na co dzień nie musisz używać bazy pod makijaż. Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu dobry krem nawilżający. Można zmieszać go z płynnym rozświetlaczem, co da podobny efekt do tego, jaki osiągają wizażyści gwiazd. Na tak przygotowaną skórę aplikujemy podkład. Radzę sięgnąć po lekki fluid pozostawiający nieco mokrą cerę. Sprawdzi się to w przypadku skóry suchej i normalnej. Dla mieszanej lub tłustej bardziej odpowiedni będzie nieco "cięższy" podkład lub puder, który utrzyma w ryzach błysk. W dniu ślubu oczywiście należy zadbać również o trwałość. Osobiście stosuję wtedy fluid zastygający na nawilżającą bazę, fixuję pudrem, a efekt promienistej cery osiągam rozświetlaczami.

Zbawienny korektor

Korektor służy nie tylko do tuszowania niedoskonałości. Może także rozjaśniać wybrane partie twarzy lub nieprzyprudrowany dać efekt mokrej skóry. Jak go aplikować? Pod oko nakładamy go w tzw. trójkąty młodości. Od dolnej powieki kierujemy produkt wzdłóż nosa i wyznaczamy ku górze kształt. Następnie blendujemy, by zatrzeć granice. Warto nałożyć go również na grzbiet nosa, brodę oraz czoło. Idealnym patentem jest też podkreślenie łuku brwiowego. Często po wykończeniu makijażu nakładam dodatkowo lekki korektor w wybrane miejsca, daje to genialny rezultat.

Mokra skóra

Taki look sprawdza się przede wszystkim na sesjach zdjęciowych, ale jeśli jesteś posiadaczką mniej wymagającej skóry, to możesz sobie pozwolić na co dzień na podobny makijaż. Tu nic nie pudrujemy. Nakładamy płynny fluid wymieszany z rozświetlaczem, a na to kolejne produkty, dążąc do osiągnięcia blasku. Jako bazę można zastosować olejek, co spotenguje efekt. Moim ulubionym trikiem jest aplikacja rozświetlacza na oliwkę - szczególnie przy rozjaśnianiu ciała.

Wybór rozświetlacza

Na rynku jest tyle kosmetyków, że nie wiadomo po co sięgnąć. Laik może gubić się w tym "światku". Moim zdaniem najprostszy w użyciu jest rozświetlacz prasowany. Wybierz taki w szampańskim odcieniu, chyba że jesteś mulatką lub azjatką - wtedy trzeba postawić na inne barwy. Dobierz odpowiedni pędzelek - najlepszy jest skośny lub wachlarz, gdyż pozwala na stopniowanie efektu. Jeśli lubujesz się w mocnym blasku, to możesz pokusić się o płynny produkt. Najlepiej nakładać go palcem, gąbeczką lub pędzlem do korektora. Pozostaw kosmetyk nieprzypudrowany albo dodaj sprasowany rozświetlacz - efekt lustra gwarantowany!

A Wy lubicie ten trend? A może pozostajecie wierne modzie na mat? :)

Fot.www.facebook.com/fotografiapiotrstopa

Mod.www.facebook.com/martitagonzalesphotomodel

MUA www.facebook.com/kopalniatwojegostylu

 

Średnia

3.3

Oceń mój artykuł

Zobacz także

20 październik 2017
17 sierpień 2018

Komentarze