Atrakcja weselna 2w1, czyli jak za jednym zamachem zabawić gości i załatwić niepowtarzalne upominki
Atrakcje weselne stają się powoli nieodłącznym elementem każdego szanującego się przyjęcia. Państwo Młodzi, mimo licznych obowiązków związanych z organizacją wesela, przykładają do tego coraz większą uwagę i nie ma w tym nic dziwnego – oryginale atrakcje to gwarancja niezapomnianej zabawy, która na długo pozostanie w pamięci gości.
– A pamiętasz te lampiony wypuszczone w niebo o północy na weselu Kasi i Maćka? Było tak pięknie i romantycznie! - zachwyt cioci Krysi na każdej imprezie rodzinnej przez kolejne 10 lat - BEZCENNE :)
Fajnie jest w ten sposób budować wspomnienia. Myślę, że zdecydowanie lepiej zainwestować w ciekawą atrakcję weselną, niż wydawać małą fortunę na wymyślne prezenty dla gości i weselne gadżety. Niezaprzeczalnie mają swój urok, ale nie oszukujmy się – prędzej czy później zapomniane trafią na dno szuflady z rzeczami, które są do wszystkiego i do niczego.
Jestem ogromnym zwolennikiem rzeczy dwa w jednym, dlatego atrakcja weselna, o której chcę Wam opowiedzieć doskonale nadaje się dla osób, które tak jak ja cenią sobie praktyczne rozwiązania :)
Weselna karykatura to z jednej strony atrakcja, która skupia uwagę gości, a z drugiej materialna pamiątka, którą można powiesić na ścianie. Totalnie spersonalizowany prezent dla każdego z Waszych gości – pod warunkiem, że w tym towarzystwie znajdzie się trochę poczucia humoru i odrobina dystansu do siebie…
fot. Anna Mrągowska / fotofokus-mragowo.com
O czym powinniście wiedzieć? Na początek kilka ważnych informacji. Warto poświęcić trochę czasu na internetowy research, aby znaleźć osobę, która profesjonalnie wykona taką usługę. Nie ma mowy o amatorach, którzy sprawią, że ta atrakcja będzie niezapomniana w negatywnym tego słowa znaczeniu. Nie chcielibyście chyba, aby stworzone podobizny w żadnym stopniu nie przypominały Waszych gości, a zażenowanie i rozczarowanie zastąpiły szczere rozbawienie. Poczytajcie opinie, pooglądajcie prace i dokładnie zapoznajcie się z ofertą.
Pewnie nie tylko ja zastanawiam się, jak to możliwe, że artysta jest w stanie stworzyć kilkadziesiąt karykatur w jeden wieczór. Da się to zrobić, ale musicie pamiętać, że nie są to efektowne i dopracowane w każdym szczególe prace wykonywane na specjalne zamówienie. Tutaj liczy się czas – goście nie mogą stać w kolejce w oczekiwaniu na swoją karykaturę, rezygnując z zabawy na parkiecie.
Większość karykaturzystów wycenia swoje usługi w oparciu o czas spędzony na weselu, a nie o liczbę stworzonych karykatur. Do tego należy doliczyć ewentualny dojazd i koszty związane z noclegiem. Ceny wahają się w granicach 600-1500 zł, w zależności od proponowanej oferty.
Chcecie wiedzieć więcej? Mam dla Was informacje z pierwszej ręki. Aby dokładnie zgłębić tajniki pracy karykaturzysty eventowego, postanowiłam zadać kilka pytań Szczepanowi Sadurskiemu, który nie bez powodu nazywany jest jednym z najszybszych karykaturzystów świata…
fot. karykatury.com
Kiedy zaczęła się Pana zawodowa przygoda z tworzeniem karykatur na weselach? W którym momencie ta atrakcja stała się popularna i ceniona wśród nowożeńców?
Zainteresowani przyszli sami, gdy zobaczyli jak dużą atrakcją jest udział mój i innych szybkich, profesjonalnych karykaturzystów eventowych w różnego rodzaju imprezach firmowych. Kilka lat temu pojawiły się pojedyncze zapytania o udział w weselach. Obecnie zdarza się, że na jeden termin mam powyżej pięciu zapytań od zainteresowanych. I tylko pierwszy, który się zdecyduje, będzie miał Sadurskiego na swojej imprezie - firmowej lub prywatnej. Trzeba o tym pomyśleć na rok - pół roku przed imprezą. Potem wolnych terminów (głównie weekendowych) coraz szybciej ubywa.
Zakładam, że karykaturzysta na weselu cieszy się dużym zainteresowaniem zgromadzonych gości. Czy tak ciekawa atrakcja nie jest zbyt absorbująca dla weselników, którzy zamiast bawić się na parkiecie zajmują się oczekiwaniem na swoją kolej?
Wszystko zależy od tego, jakiego artystę się zatrudni. Ci, którzy rysują jedną karykaturę dłużej niż 5 minut, potrafią rozłożyć nawet najlepsze wesele. Długa kolejka, nerwowość, a przecież tego wieczora każdy chciałby się bawić, być zadowolony i uśmiechnięty. U mnie jedna karykatura to 100 sekund - pod warunkiem, że ktoś lub coś mi w tym nie przeszkadza. Po kilku kieliszkach niektórzy chcą dowcipkować, nie potrafią skupić się na pozowaniu dłużej niż kilkanaście sekund. Wtedy potrzebuję około trzech minut na zrobienie karykatury. To i tak kilka razy szybciej niż u niezłej klasy karykaturzysty eventowego. Dlatego nikt się nie dziwi, że kilka lat temu po jednej z imprez w Nowym Jorku tamtejsza prasa pisała, że jestem jednym z najszybszych karykaturzystów świata. Od tego czasu jestem coraz częściej zapraszany na imprezy i wystawy poza Polską - Europa, Australia, USA. To z kolei zwiększa zainteresowanie w kraju, więc coraz więcej osób chce zaprosić mnie na swoją imprezę.
Czy zdarzyło się kiedyś, że ktoś był niezadowolony z efektu końcowego? Czy w ogóle zdarzają się ,,reklamacje'' (wynikające oczywiście z braku poczucia humoru, nie z umiejętności czy jakości wykonanej karykatury). Czy uważa Pan, że Polacy mają duży dystans do siebie?
Każda osoba jest inna - rozumiem to i staram uszanować. Ci, którzy obsesyjnie lub przesadnie zwracają uwagę na swój wygląd, dążą do ideału, nie mają dystansu do siebie. Własna karykatura im się nie podoba, chociaż karykaturami wszystkich wokół są zachwyceni. Na szczęście to rzadkie przypadki, a ci którzy wiedzą, że mogą mieć z tym problem, po prostu unikają karykaturzysty na imprezie.
Czy taka atrakcja lepiej sprawdza się podczas wesela czy poprawin, które są zdecydowanie mniej uroczyste, a goście są bardziej rozluźnieni? Których zleceń ma Pan więcej?
Poprawiny, to jednak rzadsza okazja do zaproszenia karykaturzysty. Najwięcej starań organizatorzy przykładają do uroczystości weselnej, wieczorno-nocnej. To wtedy ma być dużo wyjątkowych atrakcji dla gości. Wtedy mają się najlepiej bawić. Tym niemniej, niezależnie od tego jaka to impreza, na moje karykatury wszyscy reagują tak samo. Wybuch śmiechu lub co najmniej szeroki uśmiech na twarzy - nawet jeśli po weselnej nocy wszyscy są zmęczeni i nieco zaspani.
Czy Państwo Młodzi często decydują się na podziękowanie dla rodziców w formie karykatury? Czy taka usługa jest dodatkowo płatna?
Usługa rysowania karykatur na żywo oraz rysowania karykatur ze zdjęć, to dwie zupełnie inne rzeczy i najczęściej nie idą w parze. Państwo Młodzi jako podziękowanie dla rodziców najczęściej zamawiają po dwie karykatury 4-osobowe czyli Młoda Para oraz rodzice Pana Młodego oraz Panny Młodej. Ale częściej karykaturę zamawiają goście wesela. To wyjątkowy, oryginalny prezent dla nowożeńców. Jeśli ktoś z gości chce sprawić Młodym wielką niespodziankę i dużo radości - zamawia ich wspólną karykaturę u profesjonalisty.
rys. Szczepan Sadurski / karykatury.com
W ilu weselach miał Pan okazję uczestniczyć? Jaki jest pański rekord - liczba stworzonych karykatur w ciągu jednego przyjęcia?
Kalendarz mam wypełniony od stycznia po Sylwestra i nie prowadzę statystyk, jedno jest pewne: dzięki imprezom firmowym i prywatnym, w ostatnich latach byłem w wielu ciekawych miejscach, we wszystkich regionach Polski. W miejscach, których nigdy bym nie odwiedził, gdybym nie rysował karykatur. Jeśli uczestników imprezy jest około setki, a atmosfera imprezy jest dobra, w 4 godziny narysuję wszystkich. Wielu sądzi, że to absolutnie niemożliwe, bo nie miało jeszcze okazji zobaczyć jak to robię.
A co z ceną? Czy wynajęcie profesjonalnego karykaturzysty na wesele zrujnuje budżet przeciętnej Pary Młodej?
Kwota nie zależy od liczby gości wesela czy wykonanej liczby karykatur, ale głównie od czasu pracy. Także od miejsca w Polsce (koszt dojazdu, nocleg), czasem zamawiane są też dodatkowe opcje. Jedno jest pewne, jak czasem czytam informacje na stronach www agencji eventowych i weddingowych, a nawet karykaturzystów podających konkretne kwoty - moje stawki są wyjątkowo atrakcyjne. Ci, którzy są na pewno zainteresowani widząc, że termin jest jeszcze wolny - decydują się bardzo szybko. Taka usługa jest w zasięgu kieszeni większości organizatorów wesel. Pozostali oszczędzają na wszystkim, więc i na dodatkowych atrakcjach, gdyż uważają je za zbędne.
Jak dobrze wybrać - czy ma Pan jakieś rady dla Par poszukujących najlepszego karykaturzysty na swoje wesele?
O tym, że powinien być szybki, już wspomniałem. Pamiętajmy, że jeśli ktoś chce piękną, efektowną karykaturę - zamawia takową ze zdjęcia, a jej wykonanie trwa kilka godzin. Odradzam zatrudniania najtańszych amatorów, bo będzie obciach. Bo to, czy narysowana twarz jest podobna lub nie, czy to sztuka czy amatorszczyzna - każdy natychmiast oceni. Jeśli karykaturzysta pokazuje na swojej www efektowne przykłady swoich karykatur - na pewno na weselu takich nie wykona, dlatego oceniajmy go po rzeczywistych przykładach karykatur wykonanych na żywo w kilka minut. Zatem uczciwość, do tego solidność i tak zwane obycie. A najważniejsze, to osoba artysty. Jego poziom artystyczny, talent, osobowość i wieloletnie doświadczenie (bo żeby być naprawdę dobrym, trzeba lat i tysiąca wykonanych karykatur). Bo karykatury nie rysują się same.
Osobiście nigdy nie miałam okazji uczestniczyć w weselu, na którym główną atrakcję stanowił karykaturzysta. Jeśli macie jakieś ciekawe doświadczenia, podzielcie się nimi w komentarzach :)
Jak Wam się podoba taka atrakcja weselna?
