Odwieczne pytanie Pana Młodego - krawat czy mucha?
Stały problem współczesnych mężczyzn biorących ślub, można zamknąć w trzech słowach - “krawat czy mucha?”. Mimo upływu lat problem jest nierozwiązany i nie zanosi się na konsensus. Bo - oględnie mówiąc - oba warianty są dobre i wybór między krawatem lub muchą pozostawia się gustowi każdego Pana Młodego.
Są jednak pewne pomocne kwestie, które warto wziąć pod uwagę podczas wyboru. Pomogą odrzucić jedno rozwiązanie na rzecz drugiego lub spowodować, że wybór stanie się jeszcze trudniejszy :)
Tekst rozłożymy na czynniki pierwsze, a każdy akapit będzie opisywał oba warianty. Na który się zdecydujecie?
Nietypowość czy uniwersalność?
Krawat to akcesorium, którego z pewnością użyjemy w ciągu swojego życia minimum parokrotnie. Krawat ślubny (oczywiście poprawny i właściwy) jest bardzo uniwersalny i można go stosować również na rozmowie o pracę, na uczelni czy na formalny bal i różnego rodzaju oficjalne uroczysttości. Zazwyczaj takie krawaty mają stonowane barwy i równie stonowane wzory, dlatego są bardzo przydatne także w “normalnym” życiu. Nie są więc oddelegowane jedynie na ślub.
Inaczej jest z muszką. Wielu mężczyzn użyje jej tylko i wyłącznie jeden raz podczas własnego ślubu, po czym wrzuci ją na dno szafy jako wspomnienie ceremonii. To nie musi być jednak minus. Muszka jest bowiem bardzo nietypowa i tym samym mocno się wyróżnia, dlatego stanowi dość nieszablonowe rozwiązanie, które może stanowić duży kontrast do naszej codzienności. To szczególnie istotne dla mężczyzn, którzy na co dzień noszą się pod krawatem - dla nich muszka będzie odskocznią od stroju pracowniczego lub hobbystycznego.
Dostępność muszki a dostępność krawata
Nie mogło obyć się bez porównania dostępności. Muszki wiązane i z dobrej jakości materiałów są trudno dostępne, mają je w ofercie zazwyczaj jedynie wyspecjalizowane sklepy z eleganckimi akcesoriami dla mężczyzn. A i to nie w tym wzorze, który byśmy sobie życzyli.
Właśnie dlatego kupując muszkę w Polsce, musimy zgodzić się na pewne ustępstwa. Być może materiał nie będzie pierwszych lotów, a być może wzór będzie miał niewłaściwy rozmiar, kolor nie będzie dostatecznie nasycony, albo wiązanie okaże się niezbyt dobrze zaprojektowane. To jednak nie musi być minus. Zakupu można dokonać za granicą i tym samym dać sobie wymówkę na wypróbowanie zagranicznych sklepów.
Krawat na tym polu zdecydowanie wygrywa. To znacznie popularniejsze akcesorium niż muszka i widać to również po sklepowych półkach. Dobre krawaty znajdziemy zarówno stacjonarnie, jak i w internecie, a przy tym z pewnością wyszukamy model, który dosłownie w 100% spełni nasze oczekiwania.
Będzie miał idealny kolor, perfekcyjny wzór i jakość dostosowaną do pojemności naszej kieszeni. Będzie też taniej niż w przypadku muszki, nie będziemy musieli czekać na wysyłkę z zagranicy, jak i nie będzie problemów z ewentualną wymianą w Polsce.
Poznaj siłę swojego charakteru i zestaw ją z gustem
Pamiętaj o jednym - noszenie muszki jest trudne i choćbyśmy zaklinali rzeczywistości i odbywali rytualne tańce to świata nie zmienimy. Muszka jest bardzo nietypowa w Polsce i może nie być dobrze odebrana. Co więcej, mucha w naszej szerokości geograficznej kojarzy się z kelnerem, a z tym przeświadczeniem bardzo ciężko się walczyć i na jego zmianę potrzeba wielu lat.
Krawat jest bardzo klasyczny i każdy “uniesie” jego ciężar swoją psychiką. Jest bowiem często spotykany, nosił go z pewnością każdy mężczyzna minimum kilka razy w ciągu swojego życia, a obecność zwisu męskiego wokół szyi nie dziwi dosłownie nikogo.
Co więc polecam ja? Osobiście jestem wyznawcą zasady “mniej znaczy lepiej”, dlatego podejmuję wyzwanie z krawatem :)
Kiedyś, kiedy muchy były bardzo powszechnie używane, stanowiły tło i niezbyt mocno wyróżniały się na ślubnym kobiercu. Teraz jednak mucha to pieśń przeszłości i wyróżnia się tak mocno, jak czerwone buty. Mimo, iż w dalszym ciągu mucha jest klasyczna i na swój sposób piękna, to osobiście stawiam na stonowany zestaw, spójny z aktualnymi czasami.
Pozdrowienia!
Wasz Adrian