Podział obowiązków po ślubie - jak się za to zabrać?
Większość nawyków wynosimy z domu rodzinnego. Jeśli więc rodzice stopniowo przygotowywali nas do obowiązków domowych, wydawali drobne polecenia, prosili o pomoc przy sobotnim sprzątaniu mieszkania, zlecali drobne zakupy – nie powinno być problemu.
Wiadomo jednak, że bywało z tym różnie…
Zmiana modelu rodziny
Gdyby zapytać mężczyzn, jakie czynności domowe powinna wykonywać kobieta, myślę że bez wahania zaczęli by wymieniać: sprzątanie, gotowanie, pranie, prasowanie… choć tu z przymrużeniem oka, nikogo nie obrażając. Nastąpiły przecież pewne zmiany pokoleniowe. Kiedyś mężczyzna był głową rodziny, musiał więc zadbać o byt swojej rodziny. Podczas gdy ten był w pracy, kobiety królowały w domu – wychowywały dzieci i wykonywały prace domowe.
Ten model nieco uległ zmianie, bo kobiety oprócz założenia rodziny, postawiły na karierę i własny rozwój.
Codzienne, rutynowe zajęcia domowe są niezbędnymi czynnościami, które obecne są w każdym gospodarstwie domowym. Każdy bowiem produkuje śmieci, które trzeba wynieść, gromadzi brudne naczynia po posiłkach, które należy pozmywać, chodzi w ubraniach, które należy odświeżyć i wyprasować itd.
Partnerski model rodziny wydaje się być oczywisty, mamy przecież równouprawnienie, wedle którego kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Jak więc podzielić się obowiązkami żeby każdy był zadowolony?
Rozmowa jest dobra na wszystko
Dialog w związku to podstawa. Poruszcie więc temat obowiązków domowych. Pamiętajcie jednak o odpowiednim tonie i spokoju, tylko wtedy uzyskacie oczekiwane efekty :)
Jako dwoje dorosłych ludzi, mających pojęcie o życiu z pewnością dojdziecie do consensusu. Przygotujcie dużą kartkę papieru, tablicę lub inny adekwatny rekwizyt, na którym spiszecie wszystkie czynności, jakie należy wykonywać w Waszym domu. Ustalcie kto za jakie będzie odpowiedzialny. Nie musi być to równy podział. Mierzcie siły na zamiary, a także umiejętności i predyspozycje. Weźcie pod uwagę Wasz tryb życia, harmonogramy pracy i zajęć dodatkowych. Możecie również przyjąć zasadę, że będziecie robić wszystko wymiennie.
Ważne, aby każdemu ustalona forma odpowiadała i by każdy wywiązywał się z przypisanych zadań. To więc pierwszy etap: ustalanie co, kto, kiedy.
Doceniajcie, chwalcie, dziękujcie
Jak czytamy w książkach, poradnikach ważne jest by wyrażać wdzięczność za pomoc partnera. Używajcie więc słowa dziękuję za wykonanie jakiejś czynności, a na pewno będzie mu miło.
Docenianie siebie nawzajem to podstawa udanego związku nawet w takich sprawach :)
Nie krytykujcie partnera!
My kobiety mamy w swojej naturze perfekcyjność i przekonanie, że wszystko zrobimy lepiej (przynajmniej większość z nas). W tej kwestii nie ma co jednak zwracać wielkiej uwagi mężczyznom, że robią coś źle, a my zrobiłybyśmy to inaczej, lepiej. Chyba nie chcemy domowego konfliktu i nieporozumień? Warto pochwalić, ewentualnie dać małe wskazówki jeśli uważamy, że widziałyśmy jakiś rażący błąd, który wpłynie na gorsze funkcjonowanie Waszego wspólnego gospodarstwa domowego.
Zwolenników tradycyjnego podziału obowiązków tj. kobieta robi zdecydowaną większość jest nadal wielu, jednak z drugiej strony zaczynamy stawiać na ich równy podział. Wszystko wynika ze zmiany trybu życia.
Wspólna droga
Każdy związek jest inny i potrzebuje swojego indywidualnego toru nawet w kwestii podziału obowiązków. Nie ma jednej słusznej drogi, musicie namalować ją wspólnie. Podzielcie się sprawiedliwie, co nie znaczy po równo tylko dla każdego w miarę możliwości i umiejętności, o czym wspomniałam już wyżej. Można to zrobić cierpliwie, wystarczy podejść do tematu na spokojnie, z rozwagą. Z pewnością wypracujecie dobre rozwiązanie dla obojga z Was.
Weźcie pod uwagę wzajemne potrzeby i wypracujcie optymalne rozwiązanie, pamiętając jednocześnie by zostawić również czas na swoje pasje i realizowanie się w innych dziedzinach, a przede wszystkim czas dla siebie :)
Czy w Waszych domach obowiązki dzielone są sprawiedliwie i każdy jest zadowolony? A jeśli nie mieszkacie jeszcze razem, to poruszaliście już tę kwestię? :)