Zwyczaje ślubne, które odchodzą do lamusa

24 sierpień 2019
Dagmara Sobczak

Ślub i wesele to pewnego rodzaju tradycja, a już na pewno tradycją są niektóre punkty tej uroczystości, które były ważne tak samo 40 lat temu, jak i teraz.

Jednak nie wszystko jest cały czas na topie. Młodzi w dzisiejszych czasach coraz częściej odchodzą od tradycji, które dla ich rodziców były punktem obowiązkowym uroczystości. 

Nie wszystko leży w naszym guście, wiele rzeczy uważamy za niepotrzebne. Od jakich tradycji najczęściej odchodzą dzisiaj młode pary? 

Tradycje ślubne, z których najczęściej rezygnują pary młode 

Kto płaci za wesele?

Kiedyś podział kto, za co płacił na weselu, był bardzo precyzyjny i dokładny. Za jedną rzecz płacili rodzice panny młodej, a za inną rodzice pana młodego. Dziś odchodzi się od tego. Co więcej, to nie rodzice finansują wesele, a para młoda sama chce zadbać o swoje wydatki. 

Coraz częściej dzieci decydują się nie naruszać budżetu rodziców i chcą pokazać swoją samodzielność. Według mnie, bardzo na plus.

Wieczór panieński i kawalerski

Kiedyś taki wieczór to była podstawa. Może nie były to wieczory tak hucznie organizowane, jak dzisiaj, ale były. 

Ostatnio jednak można spotkać się z opiniami, że wieczory kawalerskie i panieńskie nie są czymś, na czym zależy parze młodej. Pojawiają się pary, które odchodzą od tego, uważając, że nie jest im to do szczęścia potrzebne. 

Jeżeli jesteśmy świadkami na ślubie takiej pary, warto w tej sytuacji uszanować ich zdanie i nie organizować przyjęcia. 

Przyjęcie nazwiska męża

Niezmiennie to większość kobiet przyjmuje nazwisko po mężu, ale jednak widać wyraźnie, że coraz więcej kobiet ma dylemat i podejmuje inne decyzje. Kobiety albo zostawiają swoje nazwisko, albo wybierają dwuczłonowe. Jednym z najważniejszych względów, dlaczego tak robimy, jest wypracowanie sobie renomy swojego nazwiska panieńskiego. 

Kobiety coraz częściej skupione są na własnej karierze i samorozwoju i często wchodząc w związek małżeński, w swojej dziedzinie są już ekspertkami i kojarzone są ze swojego nazwiska panieńskiego. 

Oświadczyny przy rodzicach

Coraz więcej par rezygnuje z klasycznych oświadczyn podczas obiadu z rodzicami, gdzie chłopak prosi o rękę ojca swojej wybranki. Te czasy minęły (chociaż zdarzają się wyjątki). Dziś oświadczamy się wszędzie: na wyjazdach, na kolacji we dwoje, na wakacjach, wśród znajomych, ale coraz rzadziej robimy to na obiedzie z rodziną. 

Kwiaty, jako prezent ślubny

Kiedyś to była tradycja, że parę młodą trzeba było obsypać kwiatami. Ale nie dzisiaj. Pary młode coraz częściej zaznaczają w zaproszeniach ślubnych, że proszą o niekupowanie kwiatów na rzecz różnych innych prezentów: książek, kuponów totolotka, karmy dla psów, czy zbierają na zbiórki dla dzieci, czy dla domów dziecka. 

Jakie jeszcze tradycje według Was wypierane są w dzisiejszych czasach?

Średnia

0.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

30 grudzień 2018
18 październik 2018

Komentarze