Czy warto czerpać wiedzę o związkach z produkcji telewizyjnych?
Coraz więcej młodych osób spędza czas na oglądaniu filmów i seriali. Powstaje coraz więcej platform internetowych, dzięki którym możemy oglądać wiele ciekawych, aktualnych produkcji.
Wiele seriali zahacza w jakiś sposób o związki. Mogą to być seriale dokumentalne, edukacyjne, komedie, dla młodzieży.
Jednak czy warto czerpać z nich wiedzę o związkach? Czy to, co przedstawiają nam różnego rodzaju produkcje, może być jakąś formą edukacji?
Czy warto czerpać wiedzę o związkach z filmów?
Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, że jeżeli oglądamy film czy serial fabularny, mamy do czynienia z fikcją. Jeżeli nie jest to film dokumentalny, wszystko, co wydarzyło się w serialu, jest wymyślone i może, ale nie musi zgadzać się z tym, jak wygląda rzeczywistość.
Czerpanie wiedzy o związkach czy o seksie z filmów i seriali (jeżeli nie są dokumentalne) nie ma najmniejszego sensu, a co więcej - może doprowadzić do katastrofy.
Serial o seksualności – „Sex Education”
Ostatnio bardzo modny jest serial ‚Sex Education”, w którym młody Otis, syn dwóch terapeutów seksualnych, próbuje za pieniądze rozwiązywać problemy łóżkowe swoich kolegów ze szkoły. Dzięki swoim rodzicom ma ogromną wiedzę dotyczącą ludzkiej seksualności, jednak sam w sprawach łóżkowych nie ma żadnego doświadczenia. Czy powinien doradzać swoim przyjaciołom w tej kwestii?
Pewnie, że nie! Po pierwsze jest nieletni i nie ma odpowiedniego wykształcenia, by móc pomagać osobom zmagającym się z problemami na tle seksualnym. Po drugie to, że rodzice są terapeutami, nie oznacza, że ich syn ma dokładnie tę samą wiedzę i doświadczenie co oni.
Dlatego dość ryzykownym byłoby słuchanie rad Otisa, mimo iż w serialu jego rady zdają się rzeczowe i pomocne. Tym bardziej na takie produkcje trzeba uważać, bo to, co pomogło konkretnej osobie w serialu, niekoniecznie pomoże nam.
Seriale odpowiadają na wiele pytań, w tym przypadku wiele pytań dotyczących sfery seksualności, ale nie zawsze odpowiedzi (nawet te podane przez serialowych ekspertów) da się przełożyć na życie realne.
Trzeba więc bardzo uważać, szczególnie na te produkcje, które wydają się rzeczowe i całkiem w punkt.
Wiedzę o związkach, seksualności i miłości warto czerpać z naukowych książek, programów, do których zapraszani są eksperci, czerpać z doświadczenia osób starszych, zaufanych, które w tych kwestiach dobrze sobie radzą. Przede wszystkim - samemu trzeba zdobyć doświadczenie i wtedy też wyciągać wnioski.
Co sądzicie o czerpaniu wiedzy o związkach z seriali i filmów? Macie swoich faworytów? :)
