Ślub w innym kraju - Wielka Brytania
Obecnie wesela w krajach Europy Zachodniej i USA są do siebie coraz bardziej podobne. Tradycje i trendy wzajemnie się przenikają, a my z upodobaniem przejmujemy od sąsiadów wiele zachowań, które dotąd mogliśmy zobaczyć tylko w filmach.
Pomimo wielu podobieństw, wesela w poszczególnych krajach różnią się od siebie.
Ceremonia zaślubin
W swoim wielkim dniu Młodzi przygotowują się do uroczystości w osobnych pokojach przy wsparciu najbliższych. Pannie Młodej często towarzyszy wtedy orszak druhen – tak, ten popularny zwyczaj coraz częściej gości też u nas. Druhny, czyli najbliższe przyjaciółki przyszłej małżonki stoją przy niej w dniu ślubu. Często ubrane w takie same sukienki. Dla jednych to wspaniały pomysł dla innych bezsensowny i tandetny zwyczaj. Kazać kilku kobietom wystąpić na jednej imprezie w tej samej kreacji? Okropność!
Sama uroczystość zaślubin odbywa się w kościele, właściwym urzędzie albo w plenerze. Często Państwu Młodym towarzyszą dziewczynki sypiące kwiaty, czyli flower girls. Popularne jest też wygłaszanie przemów. Może być to kilka słów powiedzianych od serca, wyrażających szczęście z okazji zaślubin, wydeklamowany wiersz albo fragment z książki. Czasami również sam ksiądz wygłasza bardzo osobiste słowa do Młodych.
Przemówienia są też niemal obowiązkowym elementem na samym przyjęciu. Wygłaszane przez rodziców, świadków i przyjaciół. Długie, czasami przepełnione kompromitującymi historyjkami z udziałem Państwa Młodych. Weselne przemowy są zwyczajem coraz chętniej przejmowanym w Polsce.
Angielskie wesele
Prawdziwe różnice pojawiają się dopiero tutaj! Wesela w Polsce często organizowane są z przepychem, w myśl zasady „zastaw się, a postaw się”. Powoli, powoli odchodzimy od tego wystawnego charakteru, odmawiając zaproszenia niewidzianych od wczesnego dzieciństwa ciotek, ale jednak rozdźwięk w tej kwestii jest ogromny.
Nasze polskie przyjęcia ślubne to imprezy organizowane na salach, często nawet dla ponad stu osób, trwające do świtu z mnóstwem jedzenia i alkoholu. W Wielkiej Brytanii wesele jest raczej kameralnym przyjęciem w restauracji dla najbliższej rodziny i przyjaciół. Kiedy Para Młoda posiada większe zasoby finansowe, funduje gościom obiad, jeśli budżet ma znaczne ograniczenia - wystawiany jest szwedzki stół, który ma więcej wspólnego z lunchem niż obiadem. Sałatki, różne rodzaje mięsa, pieczywo, frytki do tego lampka wina i szampana. Jeśli goście chcą wypić więcej alkoholu muszą go sobie… kupić. Tak, alkohol goście kupują w barze na własny koszt. Najczęściej są to drinki, ale nikogo nie dziwi widok gości z butelką piwa w dłoni. Do tego słone przekąski takie jak chipsy, paluszki i orzeszki. Nikt nie protestuje, nikt się nie oburza. Tak po prostu jest.
Ciekawym zagadnieniem jest też podział gości. Dalsza rodzina i znajomi, z którymi państwo Młodzi mają słabszy kontakt, przychodzą na wieczorną część imprezy. Pozostaje jeszcze sprawa stroju gości. W Polsce ślub i wesele to uroczystości, na których do wyglądu i stosowności ubioru przywiązywana jest ogromna waga. Kobiety przywdziewają eleganckie suknie, a panowie wciskają się w koszule, marynarki lub garnitury. W Wielkiej Brytanii nikogo nie dziwi widok gości w jeansach i koszulce polo albo klapkach. Oczywiście abstrahujemy od sytuacji, gdy taki strój sugerowany jest przez Parę Młodą.
Prezenty? Popularne jest tworzenie przez przyszłych małżonków listy prezentów i udostępnianie jej gościom, którzy sami wybierają co kupią. Przyjęcie weselne kończy się zazwyczaj w okolicach północy. Jako ogromna zaleta angielskich wesel często wskazywane jest ogólne rozluźnienie panujące wśród gości i nieprzywiązywanie wagi do utrzymania schematu wesela. Goście i sama Młoda Para nie czują się skrępowani i swobodnie funkcjonują w dniu wesela.
Oczywiście tak jak i u nas znajdują się wesela bardziej wystawne organizowane z rozmachem i generujące spore koszty, jednak niektóre różnice pomimo ujednolicenia są nadal bardzo wyraźne.
Mieliście kiedyś okazję być uczestnikiem angielskiego wesela?