Jakie suplementy wybrać na jesien i zimę, żeby uniknąć choroby?
Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się nad suplementami diety, to dziś odpowiem Wam czy warto. Czy lepiej skupić się na jarzynach i owocach, czy może wspomóc się witaminami w kapsułkach?
Jestem absolutnym zwolennikiem zdrowej żywności – zielone i czerwone warzywa, w tym mój numer 1 - strączki. Bardzo lubię owoce, ich słodycz, zapach i różnorodność, poczynając od krajowych jabłek, po egzotyczne liczi, które dodają sił i poprawiają nastrój. Czy to nam wystarczy w momencie kiedy, zaczyna nam brakować promieni słonecznych, dużej, zdrowej dawki tlenu kiedy, dzień zanim się na dobre rozpocznie, już po chwili zaczyna zmierzchać...?
W takie szaro bure dni walczymy z przygnębieniem i nieraz z chandrą, szerzą się choroby w tym kaszel i natarczywy katar. Najchętniej wcisnęlibyśmy się w ciepły kąt, przykryli po uszy kołdrą i tak trwali do wiosny. Co najwyżej skusili się na gorącą herbatę z miodem i cytryną i jakiś smakołyk. Nic nam się nie chce, lenistwo zaczyna rządzić naszym każdym dniem. Jesteśmy markotni, z nosem na kwintę wstajemy przez większość dni od października do marca.
A może tak dla odmiany wspomóc się od wewnątrz i zawalczyć o lepszy dzień? Co Wy na to? Polepszyć swoje samopoczucie, odkryć, że jesień i zima mogą być naprawdę fantastyczne i kolorowe. Jak się do tego zabrać? Odpowiedź jest banalnie prosta, a przedstawię ją w kilku krokach.
Hartuj się i spaceruj
Bez względu na aurę pogodową wyjdź na spacer. Jeśli masz kawałek drogi do pracy czy na uczelnię, to zrezygnuj z tramwaju, odstaw na parking samochód i przejdź się na nogach. To doda sił i energii, naprawdę! I nie przesadzaj z ubiorem, lepiej minimalnie zmarznąć niż przegrzać organizm. Ruch sprawi, że i tak nie będzie Ci zimno :)
Odgoń choroby i jesienno-zimową depresję
Brak odpowiedniej dawki naturalnego światła, powoduje, że miewamy sezonowe wahania nastroju. Warto w takiej sytuacji pokusić się o suplementacje z dodatkiem dziurawca, który ochroni nas przed spadkiem energii, złym samopoczuciem. Natomiast witaminy z dodatkiem lecytyny sprawią, że nie będziemy mieć problemów z nauką, a tym samym koncentracją i problemami z pamięcią. Lekarze apelują, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć.
Witaminy na złą pogodę
Nie oszukujmy się, bez odpowiedniego wspomagania w okresie jesienno-zimowym ani rusz. Warto na ten okres pomyśleć o dobrze dobranej suplementacji. Skupmy się na witaminach A, C, D3, E i z grupy B.
Przyjaźń z ziołami
Na sezon jesienno-zimowy polecam zioła, takie jak: czystek, pokrzywę i żeń szeń syberyjski. Pod warunkiem ich regularnego stosowania, możemy pokładać w nich nadzieję, że wzmocnią nasz organizm w stopniu zadowalającym.
Fermentowane produkty to samo zdrowie
Kefir, maślanka, jogurt najlepiej naturalny. Do tego kiszone ogórki i kapusta. Lubicie? Naprawdę zrobią one wiele dobrego dla naszego organizmu. Nie unikajmy ich spożywania, zwłaszcza w okresie zwiększonego zapotrzebowania na witaminy w momencie, kiedy łatwo o infekcje.
Pamiętajmy jednak o jednej bardzo ważnej zasadzie - odporności i dobrej kondycji nie zbudujemy, łykając garść sztucznych witamin. Nie spodziewajmy się cudów, że po tygodniu suplementacji nastąpi cud. O samopoczucie i ogólny dobry stan naszego organizmu musimy dbać cały rok. Nie rezygnować ze spacerów i sportu, czyli z ruchu w jakiejkolwiek formie. Dajmy o odpowiednio skomponowaną dietę, bogatą w warzywa i owoce. I uśmiechajmy się – bo śmiech to zdrowie!