Spraw, by ten dzień pozostał w pamięci na zawsze.

31 styczeń 2018
Magdalena Magdziarz

Fotograf i kamerzysta to osoby wyjątkowo wyczekiwane w dniu ślubu. To w ich rękach spoczywa odpowiedzialność zachowania naszych wspomnień. Łapią ulotne chwile w pięknych kadrach, dokumentują emocje. Jednak często bywa tak, że raz przejrzymy film, wrzucimy kilka fotek na twarzoksiążkę, a płytę bądź pendrive schowamy na dno szuflady. Warto zatem powrócić do staromodnych tradycji, takich jak wywoływanie zdjęć.

Można skorzystać z oferty fotografa i w pakiecie zamówić fotoksiążkę. To bardzo estetyczna, praktyczna forma. Ja jednak uwielbiam codziennie zerkać na piękne zdjęcia. Was namawiam do tego samego. Fotografia ślubna może stać się cudowną dekoracją. Wystarczy wybrać gustowną ramkę, czy zamówić fotoobraz. Możliwości jest wiele. Fani innowacyjnych rozwiązań mogą powiesić zdjęcia za pomocą drewnianych klamerek na sznurku. Sama swego czasu miałam taką ozdobę w salonie, a goście zawsze zwracali na nią uwagę. 

Jesteś amatorem DIY? Spróbuj samodzielnie wykonać album. Scrapbooking to popularna metoda zachowywania wspomnień w pięknej formie. Wystarczy baza do albumów, nieco kolorowych papierów, ozdoby, pisaki... Reszta jest kwestią fantazji. Często robię takie rzeczy dla znajomych, a z własnego ślubu mam aż 3 dekoracyjne księgi. Owszem, jest to czasochłonne, jednak bardzo relaksujące. To przyjemna opcja na długie zimowe wieczory. W taki sam sposób można zarchiwizować kartki z życzeniami czy papeterię ślubną. Jeśli to nie dla Was, to może skrzynka na pamiątki? To super pomysł, można wrzucić do niej wszystko, co stanowi pamiątkę tego pięknego dnia. Doskonale sprawdzi się tu kufer kupiony w sklepie dla plastyków lub skrzynia po owocach. A może masz na strychu starą retro walizkę? 

Coraz więcej fotografów decyduje się także na ręcznie wykonane albumy, foldery. To daje gwarancję wyjątkowej, personalizowej pamiątki dla nowożeńców. Do Was należy decyzja, czy zamówicie je u zdolnej osoby, firmy zajmującej się fotodrukiem, czy też wykonacie własnymi rękoma.

Namawiam Was gorąco do takiego zachowywania wspomnień. Dysk komputera może się uszkodzić, płyta złamać, a namacalna wersja przetrwa naprawdę wiele. Poza tym wyobraźcie sobie jak za x lat z własnymi wnukami będziecie oglądać te pamiątki, z łezką w oku powtarzać słowa przysięgi i z nostalgią spoglądać w przeszłość... Piękna perspektywa, nieprawdaż? :)

Średnia

4.3

Oceń mój artykuł

Zobacz także

28 wrzesień 2017
29 grudzień 2019

Komentarze