Jak radzić sobie z zazdrością?

13 listopad 2018
Joanna Brodzicka

Czy nie masz czasem wrażenia, że zamiast poddać się uczuciu przepełniającego szczęścia i odczuwać motyle w brzuchu to zazdrość spala Cię od wewnątrz i nie pozwala zasnąć? Znasz ten niemiły uścisk w żołądku?


Psychologowie orzekli, że zazdrości nie uda się całkowicie wyleczyć. Jednocześnie stwierdzili, że jest to choroba, a w dodatku nieuleczalna. Co poradzić jednak w sytuacji, kiedy zżera nas od środka, nie pozwala logicznie myśleć, a co gorsze – zaczyna niszczyć nasz związek, wysysa z naszej wielkiej miłości wszystko, co najlepsze?


Najgorsza z możliwych opcji to ta, że jeśli nie zawalczymy o siebie i o nasz związek, może nasze szczęście runąć jak domek z kart. Ukochany/ukochana od nas odejdzie i zostaniemy sami jak palec, z tym okrutnie dręczącym nas uczuciem. Zazdrości będzie wtórować zawód, przygnębienie i poczucie winy.

Myślę, że pierwszy milowy krok już pokonaliście – skoro czytacie ten tekst. Zdajecie sobie sprawę, że jesteście zazdrośnikiem i pragniecie z tym walczyć. To doskonale, bo w braku rozpoznania lub niechęci do przyznania się palącemu uczuciu zazdrości, można tylko sobie i naszemu partnerowi zaszkodzić. Najgorszy wariant, jest wtedy, kiedy nie zdajemy sobie sprawy z naszej stanu, bądź nie chcemy się do tego przyznać nawet sami przed sobą.

Zostańmy jednak w sytuacji, że zdajemy sobie sprawę z naszej zazdrości i chcemy sobie z tym poradzić. Często ogarnia nas gniew, smutek, żal i takie dziwne do określenia, palące nas od środka nieprzyjemne uczucie. Jak temu zaradzić?

Uwierz w siebie!

Nie rozglądaj się wokół na wszystkich jak na swoich potencjalnych rywali. Skoro ukochany czy ukochana jest przy Tobie, to jest to najważniejszy powód, że Cię kocha i chce z Tobą zostać na dobre i na złe.

Doceń to, co posiadasz!

A masz wiele, miłość, przyjaźń, co więcej nie zapominaj o szacunku dla siebie i drugiej osoby. Ciesz się ze wspólnych chwil, planuj przyszłość i idź przez życie z optymizmem w głowie.

Żyj własnym życiem!

Coś Cię niepokoi? Czy jest jakiś powód, że rozglądasz się wokół? Wypatrujesz tego, co nie istnieje? A może to jedynie kwestia Twojej wyobraźni? Może masz zbyt dużo wolnego czasu i zarzucasz nici podejrzeń? Przyjrzyj się własnemu losowi i zajmij się czymś, co Cię uspokoi.

Nie porównuj się do innych!

Jesteś jedyny/a w swoim rodzaju, piękny w oczach swojej drugiej połówki, jedyny i wymarzony. Więc dlaczego porównujesz się z innymi? Nie ma najmniejszego powodu. Każdy z nas jest indywidualnością i to właśnie jest najpiękniejsze i najciekawsze.

Nie ukrywaj uczuć

Zarówno uczucie gniewu jak i radości nie powinno być ukrywane, bo po pewnym czasie zwłaszcza to pierwsze, zacznie Cię wyniszczać od środka. Przyznawaj się do trawiących Cię uczuć, bez względu na ich rodzaj i głośno o nich rozmawiaj.

Od czego zaczniesz? Może od przeczytania ponownie, punkt po punkcie i analizy swoich zachowań? Najważniejszego już dokonałeś/aś – przeczytałeś/aś ten artykuł do końca, a to już jest naprawdę wyczyn, bo w głowie zaświtała Ci myśl, że może warto o siebie zawalczyć i pokonać swoje małe, a czasem i duże nazwijmy to „ułomności” :)

O zazdrości piszemy jeszcze w artykułach:

Związek na odległość
5 rzeczy, których nie ma w zdrowym związku
Zdrowy związek - jak go stworzyć
Czy istnieje idealny związek?
Zazdrość - toksyczne uczucie

Aby znaleźć więcej artykułów, skorzystaj z wyszukiwarki na głównej stronie lub z tagów poniżej.

Średnia

5.0

Oceń mój artykuł

Zobacz także

Komentarze